Anna i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" jak co roku pokazują fanom przebieg żniw. Niestety, jak się okazuje, małżeństwo tego lata napotkało na pewne problemy, które nie pozwoliły im w pełni rozpocząć zbiorów. Co się dzieje?

Reklama

Anna i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" o żniwach

Półmetek lata to dla rolników pracowity czas - sierpień jest tradycyjnie miesiącem żniw, do których pracujący na roli przygotowują się już kilka tygodni wcześniej. Podobnie plany mają też Anna i Grzegorz Bardowscy znani z "Rolnik szuka żony". Choć niedawno Anna Bardowska poinformowała, że żniwa właśnie się rozpoczęły, nie obyło się bez trudności...

Niedługo po rozpoczęciu żniw Anna Bardowska podzieliła się z fanami wpisem, w którym wyjaśniła, dlaczego jej mąż nie mógł w pełni wystartować z tegorocznymi żniwami. Okazuje się, że winowajcą jest w tym wypadku... pogoda, która ostatnio była niezwykle kapryśna.

- Kilka ujęć z ostatnich dni. Żniwa u nas niestety na raty, pogoda nie sprzyja - napisała na Instagramie Anna Bardowska.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska rozczarowana elementem wystroju w salonie. Wszystko przez ten jeden szczegół

Zobacz także

Na wpis Anny Bardowskiej z "Rolnik szuka żony" licznie zareagowali fani, którzy również dzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi tegorocznych żniw.

- No niestety pogoda w kratkę oby szczęśliwie i bezpiecznie udało Wam się zakończyć ❤ Życzę tego z serca wszystkim rolnikom ❤
- Pogoda w tym roku chyba wszędzie kapryśna????️
- Pogoda chyba w całej Polsce nie daje rolnikom za bardzo nic zrobić... Wykorzystują każdy moment bez chwili deszcz, bo inaczej się nie da. Oby to wszystko w końcu ruszyło na dobre bez większych przeszkód ????

Instagram @ania.bardowska

Jak się okazuje, żniwa są również okazją do tego, by dzieci Anny i Grzegorza Bardowskich mogły poobserwować swojego tatę przy pracy. W najnowszym vlogu na YouTube Anna Bardowska pokazała, jak Jaś i Liwia "pomagają" tacie, siedząc w kabinie kombajnu.

- U nas żniwa w tym roku późno i chyba dzisiaj będzie pierwsza próba wyjazdu kombajnem (...) Był taki płacz, że chyba będziemy wszyscy przez chwilę w kombajnie, bo ja się boję Janka puścić samego, bo wiadomo, że Grzesiek zajęty - wyjaśniła Anna Bardowska w najnowszym filmie.

Podoba Wam się taka forma zainteresowania dzieci pracą na roli? My oczywiście życzymy obfitych plonów!

Reklama

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Anna Bardowska zaskoczyła relacją ze swoją "asystentką"

Instagram/@ania.bardowska
Reklama
Reklama
Reklama