"Rolnik szuka żony 8": Krzysztof zauroczony jedną z kandydatek! "Coś tu zaiskrzyło"
Po minionym odcinku 8. edycji "Rolnik szuka żony" już nie ma wątpliwości, kto jest faworytką Krzysztofa! "Widzę ją tutaj u siebie na gospodarstwie" - stwierdził rolnik. Która z pań podbiła jego serce?
W minionym odcinku programu "Rolnik szuka zony" mogliśmy zobaczyć, jak kandydaci radzą sobie na gospodarstwach rolników. Krzysztof zaplanował dla pań sporo prac, z którymi najlepiej poradziła sobie Bogusia! Rolnik jest nią oczarowany, a pozostałe kandydatki chyba są o to trochę zazdrosne. Czyżby ich los w programie został już przesądzony?
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Internauci już wiedzą, którzy kandydaci jako pierwsi pojadą do domu!
"Rolnik szuka żony": Krzysztof zachwycony Bogusią
Po wspólnym śniadaniu, kandydatki Krzysztofa z 8. edycji "Rolnik szuka żony" musiały wykazać się swoją zaradnością i zapałem do pracy na gospodarstwie. Na początku rolnik zaproponował paniom plewienie. Bogusia od razu zabrała się do pracy, natomiast Kasia i Swietłana poczekały, aż Krzysztof przyniesie im rękawiczki i dopiero potem przystąpiły do działania. Również podczas dokarmiania krów, najlepiej spisała się Bogusia, która nie miała żadnych oporów, aby pomóc rolnikowi.
- Nie sprawiało mi nic kłopotu, ani problemu, ani jakiegoś wielkiego wysiłku - stwierdziła Bogusia.
- Nie bała się krówek, nie bała się po błocie przejść, także Bogusia jest naprawdę super – dodał Krzysztof
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Stanisław zyskał zaskakujący przydomek! Nie uwierzycie, jak nazwali go fani!
Jednak to nie były jedyne plusy, które zebrała Bogusia tego dnia. Kasia i Swietłana kompletnie nie poradziły sobie z koszeniem trawy kosą ręczną i po raz kolejny to właśnie Bogusia, która na początku stwierdziła, że również może jej kiepsko pójść, zrobiła wszystko doskonale!
- Bogusia jest zdolna dziewczyna, widzę ją tutaj u siebie na gospodarstwie - stwierdził z uśmiechem Krzysztof.
Zobacz także: Jessica była jedną z najbardziej charakterystycznych gwiazd "Rolnik szuka żony". Co dziś robi?
Ostatnim zadaniem, jakie przygotował dla pań Krzysztof, było wspólne malowanie ogrodzenia. Rolnik zdecydował się robić to w parze z Bogusią, a osobno działały Kasia i Swietłana. Wtedy kobiety definitywnie poczuły, że raczej będzie im ciężko zawalczyć o serce Krzysztofa, bo z Bogusią rolnik ewidentnie czuje się najlepiej. Krzysztof nawet stwierdził że Swietłana jest "dziwna", a Kasia trochę za mało się stara. Jeśli chodzi o Bogusię to z kolei powiedział wprost, że czuje, że pomiędzy nimi coś zaczęło się rodzić!
- Czuję, że Bogusia też coś czuje do mnie. To, że ja jej to okazuję, to ona też to okazuje, interesuje się mną, moją osobą. [...] Widzę, że coś tu zaiskrzyło - podsumował Krzysztof.
Myślicie, że pozostałe kandydatki mogą w takim razie już pakować walizki?