Reklama

Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" od pierwszego odcinka 10. edycji show "typowali" Joannę i Kamila jako kandydatów na małżonków. Nie pomylili się, pytanie tylko, jak tej dwójce będzie układało się życie już po ślubie? W podróży poślubnej na Cypr wiele rzeczy stało się jasnych...

Reklama

Sielanka nie trwała długo? Tak Joanna i Kamil ze "ŚOPW" spędzają czas po ślubie

Poznaliśmy już pary, które powiedziały "tak" w tej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a od początku ogromną sympatię widzów wzbudzili Joanna i Kamil. Teraz, po hucznej zabawie na weselu, przyszedł czas na pierwszy "sprawdzian" dla związków - pary udały się w podróż poślubną. Joanna i Kamil jako wakacyjną destynację obrali Cypr. Jak ten wyjazd wpłynął na ich relację? Jak się okazuje, nie było tak kolorowo...

Joanna ze "ŚOPW" szybko dostrzegła, że małżonkowie prowadzą dość zdawkowe rozmowy - nie uważała jednak, że mógłby to być problem. Jak sama oceniła, jej mąż jest bardziej otwarty i skory do rozmów, a także ustaleń np. w hotelu czy podróży. Cieszyła się natomiast, że i ona i mąż mają czas na przemyślenia:

Każde z nas ma jakieś przemyślenia dotyczące tego, o czym rozmawiamy, więc milczymy
- tłumaczyła Joanna.

Niestety - Kamil miał nieco inne zdanie. Wyznał, że przeszkadza mu brak entuzjazmu u żony, a jednocześnie chciałby zaintrygować ją jakimś wątkiem w rozmowie:

Troszkę czuję się z tym źle (...) mam do siebie pretensje, że nie potrafię w tym momencie znaleźć tematu, którym ją zainteresuję. Ale nie chcę robić tego na siłę
- mówił zaniepokojony Kamil.

Prawdziwa sprzeczka była jednak dopiero przed zakochanymi. Po wypitej w słońcu kawie Kamil miał wyraźną ochotę kontynuować zwiedzanie: "Ale idziemy jeszcze dalej" - przekonywał, Joanna jednak nie dawała za wygraną: "Ale ja bym chciała umyć włosy. Czemu chcesz iść dalej? Myślałam, że już spacer mamy zaliczony taki poranny", kontrowała męża.

Co na to wszystko Kamil? Uczestnik ma bardzo wyraźne stanowisko w sprawie i nie ukrywał go przed widzami:

Nie pozwolę na to, żeby Asia decydowała o wszystkim w naszym związku, dlatego też troszkę musiałem na niej to wymusić. Troszkę się zmusiła do pójścia ten kawałek dalej
- skwitował stanowczo uczestnik.

Po powrocie do hotelu między Kamilem a Joanną pojawił się kolejny problem. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że nie do końca podziela poczucie humoru męża:

Mamy na pewno inne poczucie humoru (...) Ma też takie rzeczy, które mnie w ogóle nie śmieszą, a uśmiecham się, bo nie chcę, żeby komuś było niemiło
- oceniła Asia.

Kamil nie krył z kolei zdziwienia zdawkowymi reakcjami żony na jego żarty:

Nigdy nie miałem problemów z tym, żeby rozbawić towarzystwo (...) zawsze uważałem to za jeden z moich atutów. Nie mogę jakoś trafić do Asi
- zastanawiał się głośno Kamil.

Niestety, Kamil w dość gorzkich słowach podsumował naturę swojej żony. Mimo to, uczestnik dalej ma nadzieję na to, że małżonkom uda się przebić "barierę" i uda im się nawiązać bliską relację:

Asia jest dominująca bardzo (...) uważam, że nie wyglądam źle, nie potrzebuję tego typu zabiegów. Zrobiłem to tylko dlatego, żebyśmy mogli jakoś się do siebie zbliżyć
- podsumował mąż Joanny.

Jak myślicie? Para dojdzie do porozumienia, a może różnice okażą się zbyt znaczące?

Reklama

Zobacz także: "Mam nadzieję, że jesteście szczęśliwi". Ten wpis Piotra ze "ŚOPW" poruszył fanów

Ślub od pierwszego wejrzenia 10 Joanna i Kamil
screen "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Reklama
Reklama
Reklama