Wszystko wskazuje na to, że w "Hotelu Paradise 3" nadszedł czas, by rozpocząć prawdziwą grę i zaledwie 24 godziny wystarczyły, by życie uczestników programu wywróciło się do góry nogami. Najpierw zaczęło się od wejścia nowego chłopaka - Michała Choińskiego, który jak się okazuje, znał się z Olą już przed programem. Ta informacja rozzłościła pozostałych uczestników do granic możliwości, a od Oli zaczęła odwracać się nawet Luiza. Wychodzi jednak na to, że problemy pojawiły się nie tylko pomiędzy dziewczynami, które do tej pory były papużkami nierozłączkami, przez co widzowie nie szczędzili im mocnych komentarzy. Nad jedną z najmocniejszych par - Simonem i Bibi - wiszą ciemne chmury, a jakby emocji było mało, do programu właśnie wszedł jeszcze jeden nowy uczestnik.

Reklama

Zmiany w "Hotelu Paradise 3"

Ostatni odcinek "Hotelu Paradise 3" dostarczył nam ogromnych emocji, a w ciężkim szoku byli nie tylko jego widzowie, ale też uczestnicy. Nagle wszyscy stwierdzili, że pora, by z programem pożegnała się Ola, a wszystko przez jej wcześniejsze zażyłości z Michałem. Choć obydwoje utrzymują, że przed programem nie byli w związku, Oli nie ufa już nawet Luiza, która dość mocno odczuła, że poszła w odstawkę. Po tym, jak Krzysztof przyłapał Michała i Olę na na namiętnym pocałunku, uczestnicy programu byli wściekli.

Jak będę miała tylko taką moc, to wezmę i Olę stąd wyrzucę. Nie będę patrzyła na Luizę - stwierdziła Bibi.

Bibi jednak też ma coraz większe powody do obaw, a wszystko przez Simona. Czy w parze, która do tej pory uchodziła za jedną z najmocniejszych właśnie pojawił się kryzys? Kiedy Simon dowiedział się, że Michał już wie, że Bibi jest zajęta, nie krył swojego niezadowolenia. Wszyscy stwierdzili, że jego zachowanie jest dość dziwne - w końcu kto nie chce czuć się w bezpieczny w "Hotelu Paradise"?

- Zamiast być zadowolony, że ma taką partnerkę, co jest mu lojalna, to on do mnie z pyskiem. Był zły, że po co ja takie rzeczy mówię, że czemu ja się mu nie dam poznać - mówiła Bibi Luizie.

- Myślę, że powinieneś, jeżeli się przyjaźnisz z Simonem, to z nim pogadać, jeżeli chodzi o Bibi. Tak się nie powinno zachowywać. Nie byłoby ci przykro? - alarmowała do Marcina Nathalia.

Nathalia za to popadła Oli, bo jak się okazało, ona również podoba się Michałowi - w dodatku, w ocenie Oli, z wzajemnością.

Nagle okazało się również, że Simon wcale nie powinien czuć się taki bezpieczny i wszystko wskazuje na to, że dostał to, o co tak bardzo prosił. Kiedy dziewczyny dostały list z informacją, że właśnie idą na spotkanie ze swoim przeznaczeniem okazało się, że do "Hotelu Paradise 3" wszedł kolejny nowy uczestnik!

Zobacz także

Mówię WOW, ale wysoki. Dobrze zbudowany - powiedziała Bibi na widok Kuby.

Mega, mega mega! - dodała Nathalia.

Kim jest Kuba Wójcik, nowy uczestnik "Hotelu Paradise 3"? Ten przystojniak to 22-latek z Bielsko-Białej, który na co dzień pracuje jako kierowca i trener. Chłopak jest bardzo pewny siebie, wesoły, niesamowicie wysoki i nieziemsko wysportowany! W końcu uprawia MMA i biegi po górach. Co więcej ponoć łatwo się zakochuje i bardzo angażuje, a właśnie tego zaanagażowania Bibi ma od Simona coraz mniej. Dodatkowo jego ideał kobiety to wysoka, opalona brunetka z talią osy. Wychodzi więc na to, że zagrożony może czuć się nawet Marcin, bo to właśnie Nathalia, Luiza i Ewa wygrały randkę z nowym uczestnikiem. W "Hotelu Paradise 3" zdecydowanie zaczyna robić się coraz mniej rajsko, a coraz bardziej gorąco!

Zobacz także: "Hotel Paradise 3": Sebastian w ogniu krytyki za zdjęcie z imprezy! Internauci nie mają litości i nawiązują do zbiórki na leczenie: "Ludzie wpłacali a..."

Choć po tym jak w "Hotelu Paradise 3" pojawił się Michał emocje jeszcze nie opadły, do programu dołączył już nowy uczestnik. Kuba od razu wpadł dziewczynom w oko.

Mat. prasowe

Czy rozbije jedną z mocnych par? Kuba trafił na randkę z Nathalią, a nad związkiem Bibi i Simona coraz bardziej kłębią się ciemne chmury. Wygląda na to, że nowy uczestnik będzie miał dużo okazji, by naprawdę namieszać.

Mat. prasowe

Wciąż nie gaśnie jednak temat Oli i Michała. Uczestnicy zmówili się przeciwko nim i otwarcie przyznają, że to właśnie jedno z tej dwójki najszybciej pożegna się z programem - a przynajmniej dołożą do tego wszelkich starań.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama