Marcin ze "Ślubu" przyjechał do Kingi i się zaczęło. Fani w szoku
Czy istnieje jeszcze nadzieja, że Kinga i Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dogadają się? Po najnowszym odcinku show, który jest już dostępny na Player.pl, widzowie nie widzą już nadziei na happy end...
Kinga i Marcin to para, która zdecydowanie wzbudza najwięcej emocji wśród widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Ta dwójka od początku nie może znaleźć ze sobą wspólnego języka, a w kolejnym odcinku, który jest już dostępny na platformie Player.pl możemy zobaczyć kolejną wymianę zdań tej pary. Fani, którzy widzieli już 9. odcinek show są pewni, że z tej relacji nic dobrego już nie wyjdzie. Widzowie w szczególności krytykują postawę Kingi.
Uwaga - artykuł zawiera materiały, które nie zostały jeszcze wyemitowane w telewizji!
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kolejne spięcie Kingi i Marcina
Przypomnijmy, że po zaledwie jednym wspólnym dniu spędzonym w Szczecinie, Kinga i Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokłócili się i postanowili od siebie odpocząć. Marcin chciał wszystko przemyśleć, a Kinga nie chciała być u niego nieproszonym gościem. Obydwoje odbyli też rozmowę z ekspertką, aby znaleźć przyczynę takiego obrotu spraw. Mimo to Marcin już zaczął dawać jasne sygnały, że raczej nie widzi szans na uratowanie tej relacji. Ostatecznie jednak zdecydował się przyjechać do Kingi, aby odbyć szczerą rozmowę.
W 9. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który jest już dostępny na platformie Player.pl możemy zobaczyć, jak potoczyła się ta rozmowa. Początkowo była nadzieja, że przebiegnie ona w spokojnej atmosferze, jednak szybko to się zmieniło. Kinga stanowczo odpierała argumenty Marcina i w szczególności oburzyła się, gdy mężczyzna wrócił pamięcią do słynnej "afery" z butelką podczas podróży poślubnej.
Według mnie ważne w relacji jest to, żeby zaznaczyć też te pozytywne rzeczy
Ale ja bym zaznaczył te pozytywne rzeczy, ale takie sytuacje, o których Ci właśnie mówiłem, że się pojawiły - nawet z tą głupią butelką wody, to też mnie kurcze wkurzyło...
Z jaką butelką wody, bo ja znowu nic nie wiem?
To było tak, że ty do mnie w taki sposób moim zdaniem agresywny i też nieadekwatny do sytuacji...
Agresywny to może tak uważaj na to słowo, dlatego, że chyba nie znasz jego pojęcia
Zobacz także: Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu" pokazali wyjątkowy film. Fani płaczą ze wzruszenia
Gdy Marcin powiedział, aby w takim razie Kinga wytłumaczyła mu znaczenie tego słowa, ta odparła:
Ja nie jestem twoim nauczycielem, ja Ci nie będę tłumaczyła. Dla mnie agresja, to jest agresja! Rzuciłam się na Ciebie z łapami, wyzywałam Cię, biłam, torturowałam?
Ale daj mi dokończyć. Też można w sposób agresywny moim zdaniem przekazywać emocje i niektóre jakieś treści
Zobacz także: Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest zakochana. "Warto było to wszystko przejść i wyczekać"
Po burzliwej rozmowie małżonkowie jednak wyciągnęli wnioski i przed kamerami skwitowali:
Wiem, że będę musiała bardziej uważać na to, co mówię i ewentualnie, jak reaguję na pewne rzeczy, no bo widzę, że jednak Marcin jest taką wrażliwą osobą, że bierze dużo rzeczy do siebie i gdzieś tam nie zawsze chce od razu o tym mówić
Żadnego spięcia nie było już. Rozmawialiśmy tak, jak zazwyczaj, czyli tak na luzie
Fani programu, którzy już widzieli odcinek na platformie Player.pl od razu ruszyli do komentowania. Wielu z nich uważa, że niestety to głównie zachowanie Kingi psuje jej relację z Marcinem.
Marcin to się zwyczajnie boi odezwać, nie dziwię się. Od razu atak, oj Kinga
Kinga straszna manipulatorka, przeinacza fakty, np. że żartobliwie powiedziała o tej butelce. Szkoda faceta. Ciągle coś sprząta nawet nie u siebie.
Kinga i Marcin tu nic dobrego nie jest raczej nic z tego nie będzie.
A Wy, widzicie jeszcze nadzieje dla tej dwójki?