Maja Bohosiewicz o "Love Never Lies": "Dało nam po garach"
Trzeci sezon "Love Never Lies" dostarczył widzom wielu emocji, ale to reunion stał się prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Maja Bohosiewicz, prowadząca program, w rozmowie przed naszą kamerą opowiedziała o kulisach wydarzeń, które zaskoczyły nawet ją. Jak podsumowała trzeci sezon?
"Love Never Lies" to wyjątkowy program, który wystawia związki na ekstremalną próbę. Uczestnicy – pary oraz single – trafiają do luksusowej willi, gdzie muszą zmierzyć się z prawdą o swoich relacjach. Ich szczerość testuje nowoczesna technologia wykrywająca kłamstwa, a każde oszustwo wiąże się z utratą pieniędzy z puli nagród. 9 marca odbył się emocjonujący reunion, który podsumował trzeci sezon show. W rozmowie przed naszą kamerą Maja Bohosiewicz otworzyła się w tym temacie.
Maja Bohosiewicz o reunionie "Love never lies"
Reunion trzeciego sezonu „Love Never Lies” dostarczył widzom ogromnych emocji, a dramatyczne zwroty akcji nie ominęły również prowadzącej show, Mai Bohosiewicz. W rozmowie z nami przyznała, że wydarzenia, które miały miejsce podczas nagrania, były dla niej niemałym zaskoczeniem.
No jestem troszeczkę zaskoczona powiem szczerze, była tam prawdziwa burza emocji, to słowo już padało wielokrotnie w tym sezonie, ta burza emocji. Naprawdę ten Reunion to tak nam dał po garach
Prowadząca podkreśliła, że jej rolą nie było ocenianie uczestników, a jedynie stworzenie przestrzeni do szczerej rozmowy.
Miałam ich wysłuchać, miałam być taką Szwajcarią, która nie opowiada się po żadnej ze stron
Bohosiewicz zaznaczyła również, że zależało jej na tym, aby nie sugerować widzom określonej interpretacji wydarzeń, ale dać uczestnikom szansę na odniesienie się do sytuacji, które budziły największe kontrowersje. A co jeszcze nam wyznała? Tego dowiecie się z naszego wideo!
Zobacz także:
- Wiadomo, kto wygrał "Love Never Lies 3". Ta para jako jedyna nie skłamała ani razu
- Czy Paula i Michał są razem po "Love Never Lies 3"? Wszystko wyszło w finale
