"Love Island": Wzruszające wyznanie Górala. Ale były też pierwsze spięcia z Josie!
W barwnym kanadyjsko-zakopiańskim związku Kuby i Josie pojawiają się pierwsze rysy? Według widzów trochę za bardzo jej dokucza.
W ostatnim odcinku "Love Island" tematem przewodnim były dzieci. Uczestnicy, obarczeni przez produkcję rozwrzeszczanymi lalkami, mieli okazję pokazać jakimi są rodzicami. Temat wywołał małe spięcie między Góralem a Josie, ale też sprowokował Kubę do wzruszającego wyznania.
"Love Island" Kuba Góral o teściowej
W hiszpańskiej willi "Love Island" zostały cztery pary: Ola i Piotrek, Patrycja i Mikołaj, Josie i Kuba oraz
Sandra i Jakub. Wszystkie pary dostały w ostatnim odcinku za zadanie zaopiekować się dzieckiem. A właściwie płaczącą lalką. Josie i Kuba, może z uwagi na to, że są faworytami widzów, dostali aż dwie pociechy, które nazwali Kuba Jr. oraz Kaźmirz - tak Josie wyobraża sobie chyba najbardziej polskie imię.
Przy okazji pogaduszek o Kubusiu i Kaźmirzu doszło do małego spięcia. A poszło o przyszłą teściową...
Oba siedzą w Zakopany i czekają na babkę, z Kanady przyjedzie. Będzie chodziła z nimi codziennie do kościoła. I będzie domowy school. Aż będą 18. Wtedy wyśle ich... - perorowała Josie.
Ja nie chciałbym mieszkać z kimś - przerwał jej Góral.
Zobacz także: "Love Island 5": Ania komentuje swoją postawę: "Wiedziałam, że wyjdzie tragicznie"
Jednak dziewczyna nie odpuszczała:
No, mama przyjedzie...
Nigdy w życiu bym nie zamieszkał z twoją mamą - stwierdził stanowczo Kuba.
Mama będzie wychowywała, chodziła do kościoła. Moja mama jest...
Josie Josie, spokojnie, spokojnie. Za dużo gadasz czasem - skwitował Góral.
Po spięciu przyszedł czas i na złośliwość. Tym razem pod adresem specyficznej mieszanki językowej, jaką mówi Josie.
Tyś jest jak taka baba ze wsi. Takim językiem, to nawet u nas w górach nie mówią, jak ty mówisz. Masz taką gwarę jakąś sielską. Jak ja cię wezmę do siebie to proszę cię chociaż ze dwa dni po angielsku mówi do ludzi - stwierdził Góral.
Ja będę pokazać moje true self. Po co chować kim ja jestem, co nie lubisz? - dopytywała ze swoim uroczym akcentem dziewczyna.
Zobacz także: "Love Island 5': Josie zachwyca na starych zdjęciach! Poznalibyście ją?
Fani "Love Island" natychmiast wychwycili ten tekst:
Płaczę ze śmiechu jak Góral mówi, że Josie ma chociaż dwa pierwsze dni mówić tylko po angielsku po przyjeździe do niego ???????????????????????????? Łączy ich taka relacja jakby byli ze sobą kilka lat ????
Ale nie wszyscy tak uważają. Zwracają uwagę na coś innego:
Góral już nie patrzy tak na Josie jak kiedyś, teraz jej tylko dokucza
Nie odpuścili mu też opinii o teściowej:
Góral boi się teściowej???? było widać strach w jego oczach????????
Haha teściowa ???????????? Góral nocki już nieprzespane ????
Góral ucieknie po pierwszym dniu po programie od Josie i jej matki.
Przy okazji rodzicielskich rozważań za strony Kuby pasło też bardzo osobiste i wzruszające wyznanie. Bardzo pięknie wypowiedział się o swojej mamie.
Za co kocham swoją mamę najbardziej? Za to, że jest. Za to, że co by się nie działo zawsze stała murem, i że się nigdy nie poddała. Sama sobie mogła z pewnymi rzeczami nie radzić, samej jej było ciężko. Ale nigdy nie dawała po sobie poznać. Kiedyś chciałbym być takim rodzicem jak moja mama - stwierdził.
Zobacz także: "Love Island 5": Widzowie zmienili zdanie co do Kuby? "Szok i niedowierzanie, co do Górala"
Jak dodał, Josie byłaby dobrą matką. Dziewczyna na razie wydaje się nie brać do siebie jego drobnych złośliwości pod jej adresem. Jak myślicie, to tylko gra? Czy rzeczywiście uwagi o jej wymowie czy teksty o jej mamie nie miały dla niej znaczenia?