Ania i Włodek opuścili "Love Island" decyzją widzów. Byli zdecydowanie najbardziej kontrowersyjną parą 5. sezonu, w końcu wracali do siebie aż trzy razy. Czy w ich wypadku sprawdzi się powiedzenie "do trzech razy sztuka"? Oboje mają taką nadzieję:

Reklama

Cieszę się, że wyszliśmy razem i możemy teraz nadal się poznawać i myślę, że to nasza największa wygrana. Tak to odbieram - powiedziała Ania podczas transmisji na Instagramie "Love Island".

Ania wytłumaczyła się również ze swojego postępowania w programie, które było tak intensywnie krytykowane przez internautów:

Wiedziałam, że to wyjdzie tragicznie, jeśli chodzi o moja postawę.

Co konkretnie miała na myśli?

"Love Island 5": Ania komentuje swoje zachowanie w programie

Widzowie "Love Island" mieli dość Ani i Włodka już od jakiegoś czasu. W sieci roiło się od mocnych komentarzy odnośnie relacji uczestników, dlatego dla nikogo nie było zdziwieniem, gdy Ania i Włodek musieli opuścić "Love Island" w efekcie głosowania fanów programu. Tuż po wieczorze eliminacyjnym, w którym wraz z Jurkiem i Laurą musieli wyprowadzić się z willi, udzielili wywiadu podczas transmisji na żywo na profilu "Love Island". Ania i Włodek podsumowali swój pobyt w Hiszpanii:

- Ciekawa przygoda, wyjście ze swojej strefy komfortu, ze swojego trybu życia. Na co dzień nie zdarzają mi się takie sytuacje jak w willi - wyznał Włodek
- Dla mnie to była mega przygoda, poznałam nowych ludzi, przeżycie tych wszystkich imprez, zabaw... Poznanie Włodka było najlepszym odkryciem dla mnie - dodała Ania

Czy ich relacja ma szansę przetrwać po programie?

Zobacz także
Mat. prasowe

Zobacz także: "Love Island 5": Konrad wbija szpilę Ani i Włodkowi! Wymowny komentarz byłego uczestnika

Na temat planów przyszłościowych i związku z Włodkiem postanowiła wypowiedzieć się sama Ania, której niezdecydowanie w programie z pewnością miało wpływ na to, jak została odebrana przez widzów:

To może ja się wypowiem, chociaż nie wiem czy to będzie wiarygodnie. Ja to już na koniec przed tym trzecim powrotem otworzyłam się na maxa. Robiłam te podchody ale też nie ukrywam, że wykreowałam sobie w głowie ideał, który kurczę nie istnieje. I z taką myślą, że to musi być ten ideał tak szukałam, szukałam, błądziłam... Ale dotarłam po rozum do głowy i faktycznie chciałabym zaakceptować Włodka takim, jakim jest. Dopiero teraz mamy okazje na to, by zweryfikować to w życiu prywatnym.

Mat. prasowe

Zobacz także: "Love Island 5": Julia nie wytrzymała i zostawiła wiadomość na profilu Ani! Co napisała?

Wygląda na to, że Ania zrozumiała, że jej ideał był blisko i a wystarczyło tylko nieco odpuścić w wymaganiach... Włodek z nadzieją patrzy w przyszłość:

Cieszę, że wszedłem z tego programu razem z nią. Dla nas to kolejna lekcja w życiu codziennym jak to będzie wyglądać.

Z kolei Ania z dystansem odniosła się do swojego zachowania w "Love Island" i próbowała wytłumaczyć, dlaczego aż tak ciągnęło ją do Włodka:

- Najpierw byłam w parze z Michałem tak? Ale gdzieś tutaj Włodek koło nas ciągle się kręcił itd. I mówię: "zrobię pierwszy krok" ale on nie brał mnie pod uwagę. Zaimponował mi gdzieś tą całą swoją osobą, stylem bycia, taki wspólny vibe i tutaj chciałam w jego kierunku iść. Później mówię: "Nie, może za bardzo szalony i jednak Sidiki bardziej na życie", ale porozmawiałam z nim i nie było takiej chemii która jest między nami [Anią i Włodkiem - przyp. red.], bo nas cały czas do siebie ciągnie. Potem była Casa wiadomo, co tam się wydarzyło.
- Ale przed Casa mieliśmy powiedziane, że mamy zielone światło - wtrącił się Włodek
- W Casa był Jurek i wiadomo, nasze rozmowy były inspirujące, ciekawe ale wciąż brakowało tego ognia i wróciliśmy do willi zobaczyłam Włodka. Tak krążył koło mnie, ja koło niego i popłynęło. On widział, bo jeszcze do mnie podszedł i mówi: "Nie jesteś do końca szczęśliwa, no to nie jest to co było ze mną". W końcu był pamiętny wieczór, że już nie wytrzymałam i karty na stół i wiedziałam, że to wyjdzie tragicznie, jeśli chodzi o moja postawę. Gdybym chciała gdzieś tutaj zagrać: "Dobra dotrwam do końca i nie ważne czy jestem szczęśliwa czy nie to zostanę w swojej parze z Jurkiem ale czułam, że to po prostu nie będę ja, jeśli nie pójdę i mu [Włodkowi - przyp. red] tego nie powiem, że ciągnie mnie do niego. No wkurza mnie na maksa ale jest w nim coś takiego, co mnie przyciąga i to przeważyło. To uczucie jakieś większe niż przyjaźń na pewno.

Mat. prasowe

Zobacz także: "Love Island 5": Oliwia i Konrad oficjalnie potwierdzają związek! Pokazali mnóstwo zdjęć

Karolina Gilon na koniec zapytała wprost. Czy Ania i Włodek z "Love Island" planują pozostać w związku po programie? Włodek przyznał, że jest ostrożny:

- Trzeba obserwować, ja chcę poznać Anię taką, jaka jest i wszystko idzie w dobrym kierunku.
- Ja rozumiem, że jest zdystansowany, ja nie naciskam, nie wymagam, bo to by było nawet dziwne jakby od razu wyskoczył do mnie z jakimiś takimi deklaracjami. Chłopak już swoje przeszedł ze mną. Będę cierpliwa, bo zdaje sobie sprawę w jakiej jestem dzisiaj sytuacji ale na pewno chciałabym, żebyśmy się spotykali i poznawali z tej innej strony.

Reklama

Kibicujecie im?

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama