"Love Island": Produkcja zwróciła się do fanów show: "Ze smutkiem czytamy niektóre komentarze"
Po finale "Love Island" emocje nie opadają. W sieci wylała się krytycznych komentarzy, a produkcja stanęła w obronie uczestników. Teraz w sieci znów zawrzało! "Trochę hipokryzja" piszą fani.
Producenci "Love Island" opublikowali na Instagramie wpis, w którym zwracają się do fanów randkowego show. Chociaż wielki finał ostatniej edycji hitu Telewizyjnej Czwórki już za nami, to emocje wokół uczestników wciąż nie opadają, a w sieci wciąż pojawia się sporo bardzo krytycznych komentarzy. Wydaje się, że największe emocje wywołuje Adam, który nie ukrywa zaskoczenia tak nagatywnym odbiorem. Teraz w obronie uczestników "Love Island" stanęli producenci show.
Producenci "Love Island" bronią uczestników
Siódma edycja "Love Island" już za nami. Jak już wiemy, randkowe show wygrali Agata i Hubert, którzy mogli liczyć na zdecydowaną większość głosów. Niestety, tuż po wyjściu z willi miłości wielu uczestników musiało zmierzyć się z ogromnym hejtem, jaki wylał się na nich w sieci. Fani ostro krytykowali m.in. zachowanie Adama. Ostatnio Adam z "Love Island" apelował do internautów i wyznał, że jest mu przykro, że ludzie tak źle go oceniają.
Teraz głos w sprawie ostrych komentarzy zabrali również producenci "Love Island". Na Instagramie pojawił się wpis, w którym producenci apelują do internautów.
Kochani, jesteśmy wdzięczni za Wasze zaangażowanie, ale ze smutkiem czytamy niektóre Wasze komentarze - zarówno te na naszym profilu, jak i te na profilach Islanderów. Dlatego chcemy Wam przypomnieć - SŁOWA MOGĄ RANIĆ. Prosimy - zanim napiszecie komentarz pełen przykrych słów, zastanówcie się - czy chcielibyście przeczytać to o sobie? #BEKIND ????- apelowali do fanów show.
Zobacz także: "Love Island 6": Wiktoria i Sebastian dzielą się radosną nowiną: "Wybraliśmy już imię"
Apel producentów wywołał prawdziwą burzę na Instagramie. W komentarzach zawrzało!
- Hipokryzja to się nazywa. Teraz Dorsz i Adam to ofiary? A gdzie byliście kiedy na Alicję spadł hejt?
- Tak, słowa mogą bardzo ranić - tym bardziej jak do kogoś mowi się prosto w oczy ze się go nienawidzi…
Ten ktoś zdawał sobie sprawę ze mówi to przy kamerach i nie miał hamulców. Jak się miał czuć wtedy Hubert słysząc takie słowa z ust Adama? Albo jak został zaatakowany przy stole w ostatni dzień przy siadaniu? Wtedy nie bylo #bekind?? Dlaczego nie reagowaliście wtedy ?
- Faworyzacji ciąg dalszy. Czemu nie reagowaliście jak był hejt na Alicję, Olę i Huberta?- komentują internauci.
Zobacz także: "Love Island": Beata opublikowała zdjęcie z Kamilem, fani komentują: "mama z synem"
Głos w sprawie apelu produkcji "Love Island" zabrała również Alicja, która podczas relacji na InstaStories opublikowała kilka komentarzy, w których internauci wspominali jak właśnie ona była hejtowana. Alicja nie ukrywa, że cieszy się, że producenci zareagowali na ostre komentarze z którymi muszą zmierzyć się uczestnicy show.
Bardzo się cieszę, że taki post się pojawił np lepiej późno niż wcale.. Wam za to serdecznie dziękuję za te komentarze i wiadomości, które bardzo mnie wspierają i bronią mojej osoby. Po wyjściu starałam się głośno mówić o tym, że pobyt na wyspie wspominam bardzo fajnie i że przeżyłam tam super przygodę, poznałam fantastycznych ludzi, stworzyły się niesamowite relacje i przytrafiło się wiele dobrego, choć nie zawsze było łatwo. (...) Wychodząc z programu nie byłam świadoma, co mnie czeka, tego jak zostało to wszystko pokazane a zostało inaczej niż chyba większość nas uczestników to sobie wobrażaliśmy- napisała Alicja.
Zobaczcie cały wpis byłej uczestniczki "Love Island"!
Zobacz także: "Love Island 7": Agata pochwaliła się wyjątkowym zdjęciem z Hubertem. Ma dla nich szczególne znaczenie