Reklama

Klaudia z "Love Island" opuściła wyspę miłości, nie znajdując tam dla siebie uczucia. Choć chwilę wcześniej wydawała się być bardzo szczęśliwa z Jurkiem, tak naprawdę szybko odpuściła walkę o swoją parę, gdy do programu weszły nowe dziewczyny. Klaudia przez swój pobyt na wyspie miłości dość często zmieniała partnerów, nie bała się kłócić i krytykować innych uczestników, a to nie budziło sympatii widzów.

Reklama

Jak uczestniczka poradziła sobie z hejtem, o którym dowiedziała się, wychodząc z wyspy miłości? Klaudia na swoim profilu na Instagramie opowiedziała o tym, co krytyka potrafi zrobić z człowiekiem. Poruszyła także temat samobójstw.

"Love Island" Klaudia do hejterów

Klaudia na wyspie miłości nie odnalazła prawdziwego uczucia, a może odnalazła, tylko się go bardzo bała? Uczestniczka nie ukrywała, że była bardzo zauroczona Jurkiem, który zresztą odwzajemniał tę fascynację. Gdy Jurek dość mocno wkręcił się w tę relację, to właśnie Klaudia postanowiła się z niej wycofać. Fani zupełnie nie rozumieli tej decyzji i zarzucali Klaudii niezdecydowanie. Oliwy do ognia dokładała jeszcze jej przyjaźń z Andzią, uczestniczką, która na wyspie miłości nie cieszyła się zbyt dużą sympatią, przez swoje zachowanie w skomplikowanej relacji z Arkiem.

Mat. prasowe

W związku z tymi wszystkimi zawirowaniami i mnóstwem złych emocji, w sieci pojawiało się sporo bardzo niemiłych i krytycznych komentarzy w stosunku do Klaudii. Jak uczestniczka poradziła sobie z tą lawiną antypatii? Na Instagramie od razu zdecydowała się opowiedzieć od razu swoim fanom, co o tym wszystkim myśli:

To była dla mnie lekcja, wyciągnęłam dużo wniosków. Mega się cieszę, że miałam okazję być w programie. (...) Byłam przygotowana na krytykę. Nie dotknęło mnie to, bo dla mnie liczy się to, co myśli o mnie rodzina i przyjaciele - wyjaśniła Klaudia.

Co więcej, dziewczyna postanowiła podkreślić, że szerzenie hejtu w internecie jest bardzo niebezpieczne. Klaudia powołała się na dwie bardzo przykre historie, uczestników reality-show, którzy nie poradzili sobie z falą niechęci, jaka na nich spadła i targnęli się na własne życie. Jednym z nich był Mike Thalassitis, uczestnik brytyjskiego "Love Island" i Sophie Gradon, także uczestniczka brytyjskiej formuły "Love Island".

Proszę was nie hejtujecie, ponieważ nie wiecie, jaka ta osoba jest w rzeczywistości i czy jest na tyle silna, żeby poradzić sobie z hejtem. Były takie sytuacje, kiedy ktoś po wyjściu z takiego programu sobie nie poradził i popełnił samobójstwo. (…) Dzielmy się dobrocią i miłością, a nie nienawiścią - apelowała Klaudia na swoim Instagramie.

Mat. prasowe

"Love Island" Klaudia o relacji z Jurkiem

Pojawienie się przystojnego pół Polaka, pół Hiszpana, zrobiło niemałe zamieszanie na wyspie miłości. Klaudia nie kryła wówczas swojej ogromnej fascynacji nowym uczestnikiem i niemal od razu zaczęła o niego walczyć! Jurek szybko uległ urokowi pięknej wyspiarki i sprawił, że Klaudia nagle bardzo się otworzyła, na miłość, dotyk, bliskość.

Mat. prasowe

Im bardziej jednak chłopak się w niej zadurzał, tym bardziej Klaudia od niego uciekała. Do tego stopnia nawet, że gdy Jurka odbiła jej nowa uczestniczka Aleksandra, Klaudia bez żalu rozstała się ze swoim partnerem. Ta sytuacja zresztą wywołała ogromną dyskusję w sieci. A co na ten temat powiedziała sama Klaudia?

Jurek jest bardzo w moim typie. Zachłysnęłam się nim, patrzyłam przez różowe okulary. (…) Kiedy już emocje opadły, to zaczęłam myśleć z zimną głową (…) i zaczęłam uciekać. Przez poprzednie relacje, które sprawiły, że było mi przykro, nauczyłam się, że jeśli zaczyna robić się grubo, to ja po prostu blokuje się i uciekam.

Klaudia przypomniała także fanom, że widzowie "Love Island" widzą tylko ucięte fragmenty całego dnia. Dla uczestniczki więc, relacja z Jurkiem rozpadała się znacznie dłużej, niż było to pokazane w programie. Klaudia podkreśliła jednak, że chciałaby mieć kontakt z Jurkiem i pogadać z nim poza kamerami.

Reklama

Myślicie, że jej się to uda?

_klaudia_gronowska_/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama