"Love Island": Córeczka Laury musiała przejść operację zaraz po narodzinach. Uczestniczka zdradziła szczegóły

Laura z "Love Island" już w trakcie ciąży dowiedziała się, że jej córeczka jest chora i będzie musiała przejść operację zaraz po przyjściu na świat. Dziewczynka jest już po zabiegu, a uczestniczka hitowego show Polsatu postanowiła od razu poinformować swoich fanów, jak przebiegła operacja. Na szczęście Laura miała dla nich same dobre wieści!

"Love Island": Córeczka Laury jest już po operacji. Młoda mama zdradziła szczegóły

Laura zasłynęła w 3. edycji "Love Island". W programie nie udało jej się znaleźć miłości, ale widocznie właśnie tak miały potoczyć się jej losy w show, bo niedługo potem poznała wymarzonego partnera - już poza kamerami. Co więcej, Laura szybko zdecydowała się założyć z nim rodzinę! Przez okres ciąży Laura z "Love Island" z chęcią pokazywała ciążowy brzuszek i dzieliła się przebiegiem tego wyjątkowego czasu. Nie ukrywała także, że jej córeczka będzie wymagała pilnej operacji zaraz po narodzinach.

Laura z "Love Island" urodziła córeczkę w czwartek, 18 sierpnia i chwilę po porodzie Mia przeszła operację. Uczestniczka show tuż po zabiegu poinformowała fanów, że wszystko przebiegło pomyślnie, a Mia jest cała i zdrowa:

- Kochani! Nasza mała wojowniczka jest po operacji. Wszystko się udało! Dziękujemy wam za wsparcie, modlitwy, te wszystkie wiadomości, jesteście cudowni! Pamiętajcie, dobro wraca do dobrych ludzi. Love!

Zobacz także: "Love Island ": Patrycja krytykowana po rozstaniu z Mikołajem. Jest wściekła: "Co to za bzdura"

Świeżo upieczona mama nie kryła swojego wzruszenia oraz szczęścia. Spędzając czas w szpitalu zorganizowała także na swoim Instagramie sesje pytań i odpowiedzi, dotyczącą ciąży, samego porodu oraz operacji, jaką przeszła mała Mia. Fani dopytywali o przebieg zabiegu:

- Gratulacje. Czemu malutka miała operację?

Laura postanowiła kolejny raz o tym opowiedzieć.

- Niektórzy są tu z nami krótko więc odpowiem wam i zapisze w relacji wyróżnionej MIA. W 20tc dowiedzieliśmy się, że Mia ma wadę rozwoju GASTROSHISIS - jest to wytrzewienie jelit poprzez ścianki brzuszka - ciąża z tą wadą kończy się między 35TC a 36TC ciąży, aby później wody płodowe nie działały negatywnie na jelita i nie było dodatkowych zmartwień - wyjaśniła

Zobacz także: "Love Island": Josie już tak nie wygląda! Zdecydowała się na ultrakrótką fryzurę! "Nowy look kochani"

Uczestniczka randkowego show przyznała także, że ku zadowoleniu świeżo upieczonych rodziców, skończyło się na jednym zabiegu, zamiast planowanych kilku:

- Operacja się udała. Była planowana kilkuetapowo, ale całe szczęście skończyło się na tej jednej. Mała jest dzielna i silna i funkcjonuje jak normalny noworodek. Krążenie, wszystko jest w porządku. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła ją przytulić

Laura Sieka zdradziła także, że Mia musi jeszcze pozostać pod czujną obserwacją lekarzy. Uczestniczka show wyznała także, że przez cały czas towarzyszy jej partner, a córeczka jest niezwykle podobna do swojego taty. Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki i życzyć dużo zdrowia i wytrwałości dla całej rodziny.