"Love Island": Agata zabrała głos po rozstaniu z Hubertem. "Byłam przygotowana na najgorsze"

Kilka dni temu media obiegła informacja, że Agata i Hubert , którzy wygrali "Love Island 7", nie są już razem. Uczestnicy show poinformowali o zakończeniu związku w mediach społecznościowych. Wydali oświadczenia, w których wytłumaczyli powody swojej decyzji. Teraz dziewczyna po raz pierwszy zabrała głos i odniosła się do tej sytuacji.

Agata z "Love Island" zabrała głos po rozstaniu

Agata i Hubert z programu "Love Island. Wyspa miłości" nie są już razem. Ulubieńcy widzów poinformowali o tym na swoich profilach na Instagramie. Pierwszy oświadczenie wydał Hubert, a następnie na jego słowa zareagowała była partnerka. Obydwoje wspomnieli m.in. o różnicy charakterów. Podobno mieli różne temperamenty i oczekiwania co do związku.

- Agata była dla mnie osobą ważną i kilkukrotnie tłumaczyłem sobie, że nasze dotarcie w końcu nastąpi. Bo na tej relacji zależało mi bardzo. Niestety obrót sytuacji z ostatnich tygodni zaczął uświadamiać mi, że zamiast iść do przodu i razem pokonywać przeszkody - my stoimy po przeciwnych stronach. Zależy mi na dojrzałej relacji i wzajemnym szacunku, rozmowie, ale prócz szczerych chęci najpewniej ma tu również różnica w charakterach - pisał Hubert w mediach społecznościowych.

Zobacz także: "Love Island": Agata wydała oświadczenie po rozstaniu z Hubertem

Po kilku dniach od ujawnienia tej informacji Agata postanowiła po raz kolejny zabrać głos. Tym razem odniosła się do wiadomości, które zalewają jej skrzynkę odbiorczą na Instagramie. Okazuje się, że fani bardzo przeżywają rozstanie pary. Jednak nie hejtują uczestniczki "Love Island", a dzielą się z nią słowami wsparcia.

- Kochani! Chciałam podziękować wszystkim za te wspaniałe wiadomości i wsparcie! Jestem w ogromnym szoku! Byłam tak naprawdę przygotowana na najgorsze, a tu tyle pięknych słów. Dosłownie 95 proc. mojej skrzynki to same ciepłe wiadomości. Jesteście najlepsi! Dajecie mi moc - pisała Agata na Instagramie.

Zobacz także: "Love Island": Beata o rozstaniu Agaty i Huberta: "Nikogo nie można zmusić do związku"

Dziewczyna poinformowała również, że czyta każdą wiadomość, ale jest ich tak dużo, że nie jest w stanie na wszystkie odpisać. Swój post zakończyła słowem: "Dziękuję". Wydaje się, że naprawdę jest poruszona sympatią ze strony internautów.