Nie da się ukryć, że wielki finał ósmej edycji "Love Island" wzbudził naprawdę wielkie emocje. W końcu widzowie długo czekali na to, aby poznać zwycięzców programu. Niedługo po ostatnim odcinku miłosnego show, jego prowadząca, Karolina Gilon pokazała, co w tym dniu tak naprawdę działo się w Hiszpanii. Koniecznie poznajcie szczegóły!

Reklama

"Love Island 8": Karolina Gilon o finale

Ósma edycja miłosnego formatu "Love Island" cieszyła się dużą popularnością. Wszystko przez to, że w programie pojawiło się mnóstwo ciekawych i barwnych osobowości. W minionej edycji byliśmy także świadkami licznych, rodzących się, prawdziwych relacji. Ostatecznie także to właśnie taka relacja wygrała - wielkimi zwycięzcami "Love Island 8" okazali się Laura i Armin. To nie było wielkim zaskoczeniem, ponieważ ta dwójka od dawna była faworytami widzów. Poza tym nie da się ukryć, że łączyła ich wyjątkowa więź. A co tego dnia na Wyspie Miłości działo się poza kamerami?

Love Island 8

Zobacz także: Pamiętacie Laurę z "Love Island 3"? Dziś jej nie poznacie! To największa metamorfoza w historii show?

Karolina Gilon właśnie zdradziła to za sprawą Instagrama. Na jej profilu wylądował filmik, na którym widzimy przygotowania do wielkiej chwili. Uczestnicy nie tylko relaksują się, ale także opowiadają o swoich emocjach, tuż przed finałem sezonu. Na nagraniu nie brakuje także momentów, których nie widzieliśmy na szklanym ekranie - przymiarek, robienia makijażu i fryzur oraz rozmów z prowadzącą.

Zobacz także: Jaqueline z "Love Island 8" nagle zabrała głos. Chodzi o rozstanie z Bartkiem. Co stało się po finale?

Zobacz także

Pod postem Karoliny Gilon posypały się komentarze. Okazuje się, że widzowie są rozczarowani minioną edycją "Love Island":

- Sezon porażka jeszcze dobrze do Polski nie przylecieli a już się rozstali prawie wszyscy

- Ja odniosę się tutaj to twojego story, w którym mówisz, że program LI tworzy idealne warunki do budowania relacji. Karolina ty tak serio? tam są sztuczne warunki, a nie idealne. W programie jest sztucznie skrócony dystans między ludzmi i wiadomo, że do formuły programu trzeba się dostosować, ale czy to coś musi mieć wspólnego z szukaniem miłości? Nie, LI to tylko sielanka. Gdy jest zderzenie z rzeczywistością, prawdziwym życiem to niekiedy weryfikacja następuje nawet w ciągu kilku godzin, poza tym nie oszukujmy się, gdy zbliża się finał lub ten finał już jest, to trzeba nawet dać popis aktorski, ze względu na formułę programu tak jak np. dali Adam i Oliwia i doskonale o tym wiesz Karolina - czytamy.

Love Island 8 zwycięzcy Laura i Armin
Reklama

Zgadzacie się z tak krytycznymi komentarzami?

Mat. prasowe
mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama