Reklama

Sandra i Adam z "Love Island" w ostatnim czasie wywoływali największe emocje w programie. Na uczestników randkowego show wylała się fala ostrych komentarzy m.in. za ich słowa skierowane w stronę Huberta. Teraz Sandra i Adam postanowili skomentować sytuację, która wydarzyła się w ostatnim odcinku "Love Island" i zabrali głos w sprawie hejtu w sieci. Sprawdźcie, co powiedzieli podczas live'a z Karoliną Gilon. Internauci znów ostro ich podsumowali.

Reklama

Sandra i Adam z "Love Island" o hejcie w sieci

Chociaż wielki finał siódmej edycji "Love Island" już za nami, to emocje wokół uczestników wciąż nie opadają. Fani programu nie ukrywają, że cieszą się ze zwycięstwa Agaty i Huberta, ale wciąż nie mogą pogodzić się z tym, jak ich ulubiony ulubiony uczestnik został potraktowany przez kolegów z willi miłości. W ostatnim odcinku m.in. Sandra z "Love Island" zaatakowała Huberta, a jej słowa oburzyły nawet Olę i Alicję, które już wcześniej opuściły program. Huberta gorzko ocenił również Adam i to właśnie na niego i na Sandrę wylała się fala krytycznych komentarzy.

Sandra i Adam z "Love Island" podczas live'a po programie zareagowali na hejt w sieci.

Nam chyba nie jest do śmiechu, jest grubo. Domyślaliśmy się, że będziecie komentować to, co się działo, co widzieliście, ale też uważam, że niektóre rzeczy są bardzo przesadzone i życzenie komuś śmierci, bo kilka osób otrzymuje takie komentarze, czy wiadomości prywatne, to jest dla mnie zbyt wiele. Nie wszyscy byli z nami na miejscu, wyciągaliście 45 minut całego dnia, więc w momencie, kiedy były też jakieś dramy, spiny, dymy no to też często wszystko staraliśmy się od razu miedzy nami wyjaśniać z szacunku do siebie. Nawet jeśli mogły paść niemiłe słowa, to te słowa były szczere, a wiemy, że widzowie chyba liczą na szczerość w tym programie, bo ten program jest oparty na szczerych emocjach, na szczerych uczuciach czy to względem naszych partnerek czy też nawet między sobą. Nie każdy musi się lubić, ale wasze komentarze były mocne- powiedział Adam.

Zobacz także: "Love Island": Alicja śmieje się z zachowania Mateusza. Fani: "Czyżby Sandra interweniowała?"

mat. prasowe

Głos w sprawie krytycznych komentarzy zabrała również Sandra. Partnerka Mateusza wyznała, że według niej dopiero po wymianie zdań z Hubertem internauci zaczęli ją krytykować.

Ja miałam cały czas pozytywny odbiór i komentarze były pozytywne dopóki nie przyszedł odcinek finałowy, w którym wypowiedziałam się w kwestii mojego przeżycia z Hubertem, ale to miało miejsce, to było moje zdanie też nie uważam, żebym kogokolwiek tym skrzywdziła. Rozmawiamy z Hubertem normalnie, ja do ciebie nie mam problemu, chyba że ty masz- Sandra zwróciła się do Huberta, ale chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewała.

- W tamtym momencie było przykro mi to słyszeć, szczególnie w takim momencie, bo tych momentów żeby to przegadać było trochę, a ty powiedziałaś to w takim dosyć podniosłym i finałowym momencie, kiedy chcieliśmy się cieszyć- wyznał Hubert. Ja mam trochę żal w sercu- dodał.

Sandra tłumaczyła się, że to był ostatni moment, żeby porozmawiać o tym, co się między nimi wydarzyło i nie ukrywała zaskoczenia, że Hubert podczas relacji na żywo mówi, że było mu przykro. Co ciekawe, już następnego dnia, podczas spotkania z mediami Sandra wyznała, że wyjaśniła sobie wszystko z Hubertem i już jest między nimi zgoda. Zwycięzca show potwierdził jej słowa.

Zobacz także: "Love Island 7": Adam po programie zwrócił się do internautów. "Czekam na hejt"

Podczas live'a, który odbył się w poniedziałek wielkanocny temat konfliktu z Hubertem poruszył również Adam. Uczestnik siódmej edycji zdradził, że pogodził się z kolegą jeszcze zanim opuścili willę miłości.

My sobie z Hubertem wszystko wyjaśniliśmy w dzień finału, wszystko jest między nami naprawdę git. Było już między git zanim dostaliśmy telefony i zanim mogliśmy czytać wasze komentarze, żeby była fajna i czysta atmosfera- wyznał Adam. Odpowiadając na wasze pytania, nie, nie wyciągałem ręki na zgodę bo zobaczyłem hejt- dodał.

Jak na słowa Sandry i Adama zareagowali internauci?

- Szczerość a chamstwo to dwa różne słowa pani Dorsz
- Tłumaczyli się, że w odcinkach było tylko 45 minut z całego dnia, a przez 40 minut tego live bez montażu mogliśmy zaobserwować dokładnie ten sam schemat postępowania
- Gdzie Sandra miała pozytywny odbiór? Bo chyba ślepa jestem?
- Rany, Hubert jak Ty tam z nimi wytrzymałeś ???? dramat- komentują fani "Love Island".

A Wy, co o tym sądzicie?

Reklama

Zobacz także: "Love Island 7": Kamil staje w obronie Adama i zdradza kulisy programu!

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama