"Love Island 7": Agata tłumaczy, dlaczego zniknęła z mediów!
Agata z "Love Island 7" zjawiła się na swoim Instagramie, aby uspokoić fanów. Gwiazda show zdradziła, co dzieje się w jej życiu.
Wszystko wskazuje na to, że po głośnym i medialnym rozstaniu z Hubertem, Agata z siódmej edycji z "Love Island" postawiła na liczne zmiany. Właśnie opowiedziała o jednej z nich. Koniecznie zobaczcie, czym była spowodowana jej nieobecność w mediach społecznościowych. Dzieje się!
"Love Island 7": Agata o nowym etapie w życiu
Zwycięzcami siódmej edycji "Love Island" zostali Agata i Hubert. Ich relacja w programie była dość burzliwa - rozstania, powroty, awantury. Ostatecznie to oni podbili serca widzów jako para, a w finale zdobyli rekordową ilość głosów. Niestety, ich miłość nie trwała długo. Agata i Hubert z "Love Island 7" rozstali się niedługo po zakończeniu show - uczestnik zdradził, że poszło o różnicę charakterów i podejście do życia. Agata z kolei była oszczędna w komentarzach, a ostatnio nawet zniknęła z mediów społecznościowych.
Zobacz także: "Love Island": Paula i Mikołaj dzielą się szczęśliwą nowiną. To duży krok
Kiedy Agata zabrała głos po rozstaniu z Hubertem z "Love Island 7", nie ukrywała, że zrezygnowała z aktywności w mediach społecznościowych. Teraz z kolei wróciła po kolejnej przerwie, aby poinformować o zmianach, jakie zaszły w jej życiu. Okazuje się, że tych nie brakuje:
- Jeśli od dwóch dni zastanawiacie się, co ze mną, czemu nie ma mnie na Instagramie, czemu nie odpisuje, nie odbieram, i czy w ogóle żyje, to tu macie odpowiedź - powiedziała.
Bohaterka show pokazała na liczne bagaże, leżące na ziemi. Okazało się, że to był bardzo intensywny czas w jej życiu ze względu na nowe miejsce zamieszkania i przeprowadzkę:
- Myślę, że moja fryzura wyraża więcej, niż tysiąc słów. Wyglądam, jakby mnie piorun poraził. Jestem tak zajechana. Jeszcze w poprzednim lokum nie miałam windy i musiałam zrobić z 10 kursów góra-dół. Coś mam nadciągnięte w ramieniu, a teraz cały tydzień mnie czeka wypakowywanie i układanie tego, także też będzie wesoło.
Zobacz także: "Love Island 7": Alicja wraca po dwóch miesiącach nieobecności w mediach: "Dużo się u mnie pozmieniało"
Agata nie ukrywa, że to był ciężki okres:
- Od kilku dni żyję jak jakiś pustelnik. Wszystko miałam popakowane, chodziłam dwa dni w jednej koszulce, cztery dni w jednych portkach. Włosy mam nie takie, bo kosmetyki popakowałam, wiec jakieś dwie rzeczy używałam, no po prostu masakra.
Mimo ciężkich chwil bohaterka "Love Island" niezmiernie cieszy się ze zmian, jakie zaszły w jej życiu. Twierdzi, że nowe miejsce zamieszkania może okazać się dla niej nowym, lepszym etapem:
- Ale powiem Wam. Strasznie sie ciesze, że zmieniłam mieszkanie. Potrzebowałam tego. Potrzebowałam takiej zmiany. Czuje, że dużo lepiej mi będzie. Poprawi się moje samopoczucie i trochę ruszę z miejsca, w którym utknęłam ostatnio. I ta zmiana ostatnio to jest taki symbol odrodzenia - skwitowała.
Życzymy jej także powodzenia w nowym gniazdku!