Kori z "Hotel Paradise" zerwała kontakt z Rochem: "Mówił, że nie zasługujemy na finał"
Kori i Roch z "Hotel Paradise" w programie byli dobrymi przyjaciółmi. Teraz uczestniczka show zdradziła, że nie utrzymują kontaktu przez zazdrość.
Wygląda na to, że dla niektórych wygrana w programie "Hotel Paradise" znaczyła więcej niż relacje z innymi. Na ekranie mogliśmy zaobserwować rozwijająca się przyjaźń Kori i Rocha, którzy stanęli naprzeciwko siebie w wielkim finale. Finalnie to Kori i Jacek wygrali miłosne show TVN, a Roch i Justyna musieli zadowolić się drugim miejscem. Zwyciężczyni programu wyznała, że wygrana sprawiła, że jej relacja z Rochem nie przetrwała. Przyjaciel nawet nie pogratulował jej wygranej!
Kori i Roch z "Hotel Paradise" stracili kontakt
W finale 7. edycji "Hotel Paradise" o wygraną walczyły dwie pary: Justyna i Roch oraz Kornelia i Jacek. Podczas głosowania to ta druga para zwyciężyła jednym głosem przewagi i stanęła na ścieżce lojalności. W hotelu Kori i Roch wiele razy mówili o tym, że są dobrymi przyjaciółmi, ale nie zdecydowali się stworzyć pary, ponieważ nie łączyło ich nic więcej. Po programie para przyjaciół nadal utrzymywała kontakt, ale gdy zaczęła się emisja odcinków, podobno uczestnik zmienił swoje nastawienie do ich relacji.
My w programie naprawdę bardzo się przyjaźniliśmy, ja byłam dla niego taka lojalna, że czasami jak to oglądam, to jestem w szoku po prostu, jak ja byłam zapatrzona. Spodobał mi się chłopak wtedy, no i fajnie, że to się przerodziło w przyjaźń. Po programie też przez bardzo długi czas się przyjaźniliśmy, widywaliśmy się w Warszawie prawie co tydzień, co dwa, na jakieś lunche, na imprezki. Nie miał gdzie spać w Warszawie, no to zawsze mu tutaj oferowałam nocleg, bo mieszkałam z przyjaciółką, mamy większe mieszkanie
Zobacz także: Justyna i Roch są parą po programie? Uczestniczka "Hotelu Paradise" zdradziła prawdę
Kori i Roch z "Hotel Paradise" utrzymywali relacje po programie, ale gdy zaczęła się emisja odcinków zwyciężczyni miłosnego show, słyszała bardzo przykre słowa od swojego przyjaciela.
Nagle, kiedy zaczęła się emisja, zaczął się dziwnie zachowywać, cały czas podważał moją relację z Jackiem, dlaczego to my wygraliśmy, a nie on. I wydaje mi się, że tutaj wkroczyła taka zazdrość
Zobacz także: Roch z "Hotelu Paradise" zabrał głos po finale. Fani od razu zwrócili uwagę na pewien szczegół
Okazuje się, że Roch nawet nie pogratulował swojej przyjaciółce wygranej i podobno miał żal o to, że to nie on stanął na ścieżce lojalności ze swoją partnerką.
Wszyscy nam pogratulowali, a on jakby się odwrócił i się wkurzył, że to my, nie on. No i też często mówił mi, że jego zdaniem my nie zasługujemy na ten finał, chociaż nie wiem dlaczego. Ta znajomość po prostu podczas emisji tak wyparowała, bo on tam miał jakieś, nie wiem, żale
A wy co myślicie o tym, jak potoczyła się relacja Kori i Justyny z "Hotel Paradise"? Jesteście zaskoczeni?