Katarzyna Skrzynecka nagle zaskoczyła wyznaniem w „Drag Me Out”! „Nie wiedziałam, że tak kręcą mnie dziewczyny”
Od pierwszego odcinka „Drag Me Out” Katarzyna Skrzynecka kibicuje mężowi, który walczy o koronę. W trakcie programu aktorka wypowiedziała słowa, które mogły zaskoczyć widzów.
Premiera „Czas na show. Drag Me Out” wywołała mnóstwo emocji, a występ Marcina Łopuckiego był prawdziwym objawieniem. Pod wrażeniem nowego programu TVN są zarówno widzowie, jak i jurorzy. Kulturysta, który prywatnie jest mężem Katarzyny Skrzyneckiej, zaskoczył Annę Muchę i Michała Szpaka. Oceniający zastanawiali się, jak sportowiec ukrył muskulaturę w swoim stroju. Żona uczestnika show nie kryła dumy. W trakcie emisji aktorka wypowiedziała słowa, które zwróciły uwagę oglądających.
Katarzyna Skrzynecka zaskoczyła w „Drag Me Out”
Nowy format TVN może okazać się strzałem w dziesiątkę i powiewem świeżości, na który widzowie czekali już od dłuższego czasu. Po występie w Marcina Łopuckiego w „Czas na show. Drag Me Out” Katarzyna Skrzynecka pęka z dumy. Widać było, że udział męża w programie wywołał w niej mnóstwo emocji. W pewnym momencie aktorka w ciekawy sposób skomplementowała performance partnera.
Nie wiedziałam, że tak mnie kręcą dziewczyny! Dzisiaj to właśnie odkrywam
Później aktorka w żartobliwy sposób nawiązała do imponującej metamorfozy Marcina Łopuckiego. Na koniec zaznaczyła, że zamierza wspierać męża w jego przygodzie z „Czas na show. Drag Me Out”.
Ja miałam wielką nadzieję, że to ja mam największy i najbardziej okrągły tyłek w tej rodzinie. Przegrałam! Od dzisiaj zostałam zdetronizowana
Marcin, jesteśmy z ciebie bardzo, bardzo, bardzo dumne
Oglądaliście pierwszy odcinek „Czas na show. Drag Me Out”? Czekacie na występy kolejnych uczestników programu?
Zobacz także: Fani zachwyceni "Czas na show. Drag me out": "Tyle dystansu i radości dawno nie widziałam"