Karolina Gilon przechodzi ciężkie chwile. Prowadząca "Love Island" zaniepokoiła fanów
Dopiero co Karolina Gilon podzieliła się szczęśliwą nowiną, a tymczasem takie problemy w życiu prowadzącej "Love Island".
Karolina Gilon jak zawsze jest na bieżąco ze sowimi obserwatorami. Nie tak dawno aż promieniała ze szczęścia. Tym razem smutna odezwała się do swoich fanów i widzów "Love Islad". Opowiedziała o problemach, z jakimi się mierzy. O co chodzi? Sami sprawdźcie.
Karolina Gilon ma problemy
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie wszyscy mówią o kontrowersyjnym, miłosnym show, który nie tylko bije rekordy oglądalności, ale wzbudza także duże kontrowersje. Ostatnio wszyscy mówią o nagłym zwrocie akcji i powrocie Wiktorii do "Love Island". Informacja ta wywołała prawdziwą burzę w sieci. Sama prowadząca z chęcią komentuje wydarzenia, jakie mają miejsce na Wyspie Miłości. Ponadto jednak z równie wielką chęcią opowiada o swoim prywatnym życiu. Tym razem nie miała dobrych wieści.
W ostatnim czasie Karolina Gilon miała liczne powody do radości. Prowadząca miłosne show sama potwierdziła, że jest w szczęśliwym związku z jednym z uczestników, Mateuszem. Informacja ta obiegła media i była szeroko komentowana. Jak się jednak okazuje, nie wszystko w życiu gwiazdy układa się pomyślnie. Tym razem podzieliła się z fanami informacją o swoich problemach zdrowotnych. Okazuje sie, że ta walczy z alergią, która utrudnia jej normalne funkcjonowanie.
Mam na coś ewidentnie alergię. Odkąd jestem w Hiszpanii, codziennie rano budzę się spuchnięta. I nie jest to przez zmęczenie, bo dziś spałam 9 godzin, a ledwo otwieram oczy. Wrócę do Polski, to zrobię testy na alergię. Ale może już macie jakieś pomysły jak temu zaradzić?
Jak się jednak okazuje, Karolina Gilon może liczyć na wsparcie swojego ukochanego, Mateusza, który dostarczy jej lekarstwa:
Alergia nie odpuszcza. Czekam na jutro i leki, jak na zbawienie
Życzymy więc jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Zobacz także: Karolina Gilon o Mateuszu z "Love Island": "Nikt nie zamierza rozliczać się za przeszłość"