Reklama

Aneta Glam była niekwestionowaną gwiazdą "Żon Miami". Widzowie pokochali ją dzięki programowi TVN. Po latach gwiazda zdradza kulisy produkcji. Jak naprawdę wyglądały nagrywki i ile dostała pieniędzy za występ w "Żonach Miami"?

Reklama

Czy "Żony Miami" były reżyserowane?

Niedawno córka Elizy Macudzińskiej rozgadała się na temat "Królowych życia". Nie ukrywała, że były momenty, które były bardziej reżyserowane niż naturalne. Kulisy programów rozrywkowych niezmiennie interesują widzów. "Żony Miami" również szybko stały się uwielbianym przez widzów programem. Niedawno Helena Deeds przyznała, że niektóre momenty zdarzały się być reżyserowane. Podpytaliśmy o to Anetę Glam. W rozmowie z Bartoszem Sekleckim dla Party.pl wyznała wprost:

Dlatego, że u większości dziewczyn w programie trzeba było coś podkoloryzować, bo tam nic się nie działo i nic ciekawego w życiu nie mają. (...) Natomiast u mnie mieli wręcz za dużo materiału (...) Nie mogli nadążyć, oni byli zmęczeni, oni mówią: Boże my potrzebujemy wakacji po tym życiu Twoim normalnym.

Aneta Glam o zarobkach w "Żonach Miami"

Aneta Glam odpowiedziała również na pytanie odnośnie zarobków za udział w "Żonach Miami". Aneta Glam przyznała, że nie wzięła za to pieniędzy:

Ja odmówiłam wynagrodzenia

Dlaczego? Podała konkretne powody, dlaczego to zrobiła. Postąpilibyście podobnie? Zobaczcie nasze wideo.

Zobacz także:

Reklama

Cały wywiad z Anetą Glam dostępny tutaj.

Michal Wozniak/Dzien Dobry TVN/East News
Reklama
Reklama
Reklama