Reklama

Czwarta edycja "Hotelu Paradise" już za nami, jednak fani wciąż rozpamiętują wielki finał. Sara Jezuit stanęła na ścieżce lojalności i rzuciła kulą przy 90 tysiącach złotych, tym samym zwyciężając program. Po powrocie do Polski piękna blondynka przez jakiś czas spotykała się z uczestnikiem show, Przemkiem. Niestety ich drogi się rozeszły i pomimo usilnych prób zdobycia serca ukochanej, Sara wróciła do byłego partnera. Co na to Przemek?

Reklama

"Hotel Paradise": Sara w końcu jest szczęśliwa!

W "Hotelu Paradise" Sara sparowała się z Przemkiem, który początkowo tworzył zgrany duet z Launo. Uczucie, które pojawiło się między nimi, było bardzo silne. Jednak jak się okazało, nie przetrwało próby czasu. Po powrocie z Zanzibaru relacje byłych uczestników show były przyjacielskie, choć Przemek kilkukrotnie wspominał, że spróbuje zawalczyć o ukochaną.

W rozmowie z reporterką Party.pl Sara zdradziła, że jej serce znowu jest zajęte. Była uczestniczka show zdecydowała się wrócić do byłego partnera.

- Wszyscy opowiadają, są domysły różne. Ale tak daliśmy sobie szansę. Wygląda na to, że wszystko się ułoży! - zdradziła Sara.

Sprawdźcie, co jeszcze powiedziała nam Sara!

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise": Sara zdradza nieznane dotąd kulisy show. "Dzień po finale miałam gorszy okres"

Instagram @@nanamajos
Reklama
Reklama
Reklama