Vanessa i Łukasz próbowali wyjaśnić z pozostałymi uczestnikami niesmak po ostatnim "rajskim rozdaniu" w "Hotelu Paradise". Nana nie ukrywa, że wciąż przez Łukasza "czuje się jak śmieć". Jej sytuacji nie poprawiło pojawienie się nowej uczestniczki. Konkurencja z udziałem pięknej blondynki jeszcze mocniej pokrzyżowała jej plany w programie. W dodatku Przemek nie ukrywa, że nowa zrobiła na nim ogromne wrażenie! Poznajcie 27-letnią Ingę Bartnikowską.

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Launo pokazała zdjęcia bez tatuaży. Wyglądała lepiej?

"Hotel Paradise": Łukasz i Vanessa będą skreśleni wśród uczestników?

Po ostatnim "rajskim rozdaniu" w "Hotelu Paradise" pozostał niesmak. Przemek został postawiony przed trudnym wyborem, musiał zdecydować, czy wyśle do domu Nanę czy Ohę. Ostatecznie z programem pożegnała się Oha, jednak uczestnik nie ukrywał swojego rozżalenia. Łukasz tym, że na godzinę przed eliminacjami zdecydował, że uratuje Vanessę, naraził się pozostałym uczestnikom. Teraz wraz ze swoją nową partnerką starali się to naprostować. Łukasz postanowił porozmawiać z Mateuszem, z pary z którym zrezygnowała Vanessa:

- Jak wbiłeś do mnie po pokoju to myślałem, że przez palce tak gadasz, a że to od*ebiesz to nie spodziewałem się - przyznał Mateusz
- Pierwsza rzecz jest taka, że godzinę przed "rajskim" ale jak Nana wybrała ciebie po randce waszej to nie wiedziałem nic - przypomniał Łukasz zachowanie Nany
- Nie, ona zrobiła zamianę na sprawdzenie, ale to nie było "rajskie". Ty miałeś dwa dni!
- To było na spontanie, to nie była randka! - wytłumaczył swój wybór Vanessy

Mat. prasowe

Łukasz postanowił również wyjaśnić sobie sytuację z Naną. Miała mu za złe, że nie ostrzegł jej wcześniej, żeby mogła się dogadać z innym uczestnikiem na "rajskie". Poczuła się wystawiona przez obecnego partnera i narażona na odejście z programu:

- Ja mówiłem, że będzie jakaś zmiana prędzej czy później. To nie wyszło dwa dni temu, tylko tak o. I tak ktoś by odszedł.
- Tylko, że ty mnie postawiłeś w takiej sytuacji, że mogłabym to być ja i gdybym podeszła do Mateusza to bym była ja.
- Ale wyszło inaczej
- Ale dlatego, że sama sobie to wymyśliłam i jakbym miała polegać na Tobie to nie mogę.

Mat. prasowe

Z kolei Mateusz wyznał, że nie ma pretensji do Vanessy, że go olała. Przyznał, że faktycznie dał jej powody do tego, aby przestała mu ufać. W rozmowie z byłą partnerką postanowił ją szczerze przeprosić:

Zobacz także

- Chciałem cię przeprosić, że tak spieprzyłem, że nie czułaś się pewnie. Wiem, że zachowałem się słabo, że mówiłem chce być z Tobą w parze, a jak zauważyłem, że Sara jest pod ścianą to po prostu coś mi się odmieniło... I Cię przepraszam.
- Przyjmuję przeprosiny. Ja ogólnie zrobiłam jak zrobiłam, musiałam myśleć o sobie. Przykro mi się zrobiło, że ktoś myśli ja czy inna dziewczyna, to wchodzi na ambicję człowiekowi - przyznała rozżalona.

Co więcej, Vanessa wcale nie skreśliła Mateusza na zawsze. Czy przy najbliższym "rajskim" będzie chciała znowu go odzyskać? Rozmowa z Sarą dała jej do myślenia:

- Mimo wszystko, jak chciałaś być z nim w parze, mogłaś położyć rękę - powiedziała Sara, która nie ukrywała, że nawet, gdyby miała pewność, że odpadnie podeszła by do Mateusza, by odejść z rąk kogoś, kto jej się podoba
- Jakbyśmy mieli być to... Czas to zweryfikuje, ja nie chciałam ryzykować odpadnięciem.

marietta_witkowska/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Krzysiek z 3. edycji ostro odpadnięciu Ohy z programu!

"Hotel Paradise": Przemek zachwycony nową. Kim jest Inga Bartnikowska?

Nana po trudnym dla niej "rajskim" sparowała się z Przemkiem. Przyznała, że będzie się go trzymała, tak długo jak będzie to możliwe. Nie wiedziała jednak, że do gry wejdzie nowa uczestniczka, która niemalże od razu zawróci jej obecnemu partnerowi w głowie. Przy okazji będzie mógł odegrać się na Launo, która zaczyna angażować się w relację z nowym Michałem i nie zamierza do niego wrócić.

Stawiam na relacje z Majkiem, bo chce go poznać, chce kierować się serduchem i nikt nie ma prawa mnie karcić, że chcę coś do kogoś czuć - powiedziała Launo

Przemek, widząc to, stwierdził, że jak wejdzie nowa to z premedytacją wejdzie w nową relację. Nie wiedział jednak, że okazja nadarzy się niemalże od razu.

Mat. prasowe

W "Hotelu Paradise" pojawiła się Inga Bartnikowska, 27-letnia piękność, która pochodzi z Gdańska. Na co dzień pracuje w laboratorium. Jej pasją jest taniec i spełnia się jako cheerleaderka, występując na meczach siatkówki i koszykówki. Jest również fotomodelką i ma na koncie okładkę w magazynie dla panów.

Jej wejście do "Hotelu Paradise" nieźle namieszało. Musiała poprowadzić grę, w efekcie, której Przemek i Nana nie będą mogli sparować się na kolejnym "rajskim". Sara z Mateuszem musieli zamienić się parami, więc wybrali właśnie ich. Inga sparowała się z Łukaszem, a Vanessa trafiła do singlówki ku uciesze Nany.

Inga zrobiła wrażenie na Przemku od pierwszego wejrzenia:

To jest pierwsza dziewczyna, która mi się naprawdę podoba. Ona jest taka natural. Jeśli wykaże jakieś zaintersowanie (...) to normalnie robię podjazd

Inga również przyznała, że Przemek zrobił na niej wrażenie. Czyżby właśnie tworzyła się nowa para?

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise": Wiktoria pokazała się w zupełnie nowej odsłonie! Fani: "Wyglądasz obłędnie"

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama