Reklama

Uczestnicy "Hotelu Paradise" to młodzi i pewni siebie ludzie, którzy przychodzą do programu nie tylko po miłość czy pieniądze, ale także po sławę. Widzowie z wielką ciekawością śledzą losy poszczególnych uczestników po występie w programie. Zresztą bohaterowie telewizyjnych show, chętnie relacjonują swoje życie w mediach społecznościowych. Często wiążę się to także z zarabianiem pieniędzy i influencingiem, co internauci często krytykują. Swoje zdanie na ten temat postanowiły powiedzieć także Nana i Natka, które dołączają się do słów krytyki i wbijają szpilę innym uczestnikom.

Reklama

"Hotel Paradise 4" Nana i Natka krytykują influencerów? "Nie wyobrażam sobie z tym wiązać przyszłości"

Czwarta edycja "Hotelu Paradise" wywołała niemałą kontrowersję. Choć program sam w sobie zakłada rywalizację, nieczystą grę i wzajemne eliminowanie się, to i tak, mieszkańcy raju mają przyjacielskie stosunki, a ich dobre relacje potrafią przetrwać po programie. W przypadku 4. edycji sprawa wygląda nieco inaczej. Dużo osób nie utrzymuje kontaktu z grupą przez to, co miało miejsce na Zanzibarze. Wiktoria nie trzyma się praktycznie z nikim z programu, a całkiem niedawno ujawniła, że nie ma najlepszych relacji z Miłoszem. Z kolei Mateusz przyznał, że przez nieprzyjacielskie zagranie w programie Ingi, zupełnie stracił z nią kontakt, podobnie jak z Vanessą. Mimo wewnętrznych niesnasek niektórzy wciąż trzymają się razem, a z pary, w którą nikt nie wierzył, czyli Nany i Łukasza powstał naprawdę szczęśliwy związek!

screen/Player.pl

Skoro więc większość graczy "Hotelu Paradise 4" wróciło do Polski jako single, fani z ciekawości obserwują, jak potoczyło się ich uczuciowe życie. Każdemu z byłych uczestników przybywa więc obserwujących. Im większa ich liczba, tym większa ilość współprac od różnych firm na Instagramie. Współprace czasem stają się na tyle rentowne, że wiele osób decyduje się na życie tylko z influencingu. Choć taka postawa spotyka się często z krytyką, to i tak coraz więcej rozpoznawalnych osób się na to decyduje.

Zobacz też: "Hotel Paradise": Wiktoria nie świętuje finału z uczestnikami! Zdradziła dlaczego

Podczas Q&A Natka została zapytana przez fanów, czy utrzymuje się jedynie ze współprac na swoim Instagramie. Natalia jasno wyraziła, jaki ma stosunek wobec takiej formy zarabiania.

- Pojawiło się pytanie, więc chętnie na nie odpowiem. Musimy ustalić sobie najważniejszą rzecz.: social media to moje małe, dodatkowe zajęcie. Nie wyobrażam sobie wiązać przyszłości jedynie z Instagramem. Przede wszystkim od 7 lat zajmuję się stylizacją paznokci i to moje główne źródło dochodu. Od niedawna po raz kolejny udało mi się otworzyć swoją działalność i na tym skupiam 100 % swojej uwagi (dlatego czasem mnie tu tak mało). Najgorsze, co można zrobić, to "od dzisiaj będę pani influ" i zrezygnować ze swojej pracy na rzecz internetowych współprac... - odpowiedziała na Instagramie.

nanamajos/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Wiktoria gorzko o Miłoszu: "kłamał". Na jaw wychodzą nowe fakty

Uczestniczkę poparła także Nana, która udostępniła wypowiedź koleżanki i dodała:

- Zgadzam się w 100 %.

Obie dziewczyny, zarówno Nana jak i Natka starają się rozwijać. Natka, jak sama przyznała, prowadzi swoje działalności, a Nana studiuje zarządzanie. Choć dziewczyny nie odniosły się bezpośrednio do nikogo ze swoich kolegów i koleżanek, to jest wiele osób, które decydują się na zarabianie tylko poprzez Instagram i one właśnie dobitnie je skrytykowały.

Reklama

A Wy, co myślicie, o takiej formie zarobku?

@nanamajos
Reklama
Reklama
Reklama