"Hotel Paradise": Łukasz krytycznie na temat Julii: "Nie szanuje za bardzo tego Grzesia"
Łukasz z "Hotelu Paradise. All Stars" szczerze wyznał, co sądzi o Julii oraz finale w jej wykonaniu. Uczestnik nie przebierał w słowach.
Nie da się ukryć, że po wielkim finale "Hotelu Paradise. All Stars" większość uczestników stoi murem za Grzegorzem, który z ostatecznie z programu wyszedł bez miłości i bez pieniędzy. Teraz Łukasz zabrał głos w sprawie. Nie ukrywa, że ostrzegał swojego programowego kolegę, przed Julią. Poznajcie szczegóły!
"Hotel Paradise": Łukasz w ostrych słowach o Julii
Wielki finał "Hotelu Paradise. All Stars" za nami. Wówczas w ostatnim odcinku rywalizowali ze sobą Nana i Blondino Latino oraz Julia i Grzegorz. Tych pierwszych połączyła prawdziwa przyjaźń. Druga para jedna miała duży potencjał na relację romantyczną. Właśnie dlatego od samego początku to właśnie ta dwójka wzbudzała wielkie emocje. Nie bez powodu to także oni stanęli na ścieżce lojalności. Ta jednak zakończyła się rzuconą kulą i zgarnięciem 100 tysięcy złotych przez Julię. Nie da się ukryć, że taki obrót spraw zszokował - nie tylko widzów, ale także innych uczestników. Ci teraz szeroko komentują całe zajście.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Mikołaj i Sara są parą po programie? Już wszystko jasne
Tuż po finale uczestnicy "Hotelu Paradise. All Stars" wspierali Grzegorza. Teraz z kolei w rozmowie z portalem "Co za tydzień", Łukasz nie szczędził słów szczerości. Okazuje się, że ten od początku podejrzewał, że cała sytuacja tak może się skończyć. Właśnie dlatego podpowiadał Grzegorzowi, aby ten rzucił kulą:
- Julia w ogóle mnie nie zaskoczyła. Nawet przed tą całą ścieżką mówiłem mu, żeby po prostu rzucił tą kulą jak najszybciej, bo czułem, że coś będzie nie tak. I trzy razy mu to powtarzałem. Mówił ‘dobrze, że dobrze’, no i tego nie zrobił. Julka rzuciła, a w sumie jak się patrzy na ten cały hotel, na te setki, na te pytania… stwierdzam, że Julia bardzo dobrze grała, naprawdę - wyznał.
Zobacz także: Julia i Grzegorz z "Hotelu Paradise" kłócą się w "Dzień Dobry TVN". "Tu jest drama"
Ponadto uczestnik "Hotelu Paradise" stwierdził, że Julia od samego początku grała:
- Wydaje mi się, że od początku grała. Widziałem parę jej reakcji tam przy barze, czy w kuchni, gdziekolwiek i uważałem, że no nie szanuje za bardzo tego Grzesia. Musiała grać bardzo dobrze i doskonale wiedziała na przykład, że Grzesiu zbliża do innych kobiet, doskonale to wiedziała, ale jednak się pyta milion razy, czy on ją kocha i takie tam sprawy. No to jest gra, po prostu czysta gra - wyznał.
Poza tym wyjawił, że to on leciał z zamiarem rzutu kulą:
- Tak naprawdę to ja leciałem, żeby właśnie rzucić kulą, żeby wygrać ten program. Także na pewno bym rzucił. A później w sumie tak myślałem… jakby jakaś tam relacja się troszeczkę rozwinęła… to może podzieliłbym się tą kasą ewentualnie… Pierwotnie chciałem tylko i wyłącznie rzucić kulą - wyznał.
Zgadzacie się ze słowami Łukasza na temat Julii?