Launo z 4. edycji "Hotelu Paradise" uznawana jest za jedną z najbarwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek programu. Miłośniczka piercingu i tatuaży otwarcie przyznaje się, że lubi poprawiać swój wygląd. Niedawno wyznała, że zoperowała sobie całe ciało, a teraz zdradziła, poddała się kolejnemu zabiegowi... Jesteście ciekawi, jak teraz wygląda celebrytka?

Reklama

"Hotel Paradise": Launo szczerze o ingerencji w swój wygląd

Launo była jedną z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek 4. edycji "Hotelu Paradise". Dziewczyna zasłynęła dzięki swojej pewności siebie i otwartości, nigdy nie kryła też, że lubi ingerować w swój wygląd przy pomocy zabiegów medycyny estetycznej. Tuż po zakończeniu zdjęć do miłosnego hitu Telewizyjnej Siódemki, Launo postanowiła poddać się pełnej metamorfozie.

- Wstawiając biust, zdecydowałam się też na liposukcję barków i pleców, górnej partii, bo przy pierwszej liposukcji miałam robione boczki, no a teraz zdecydowałam się zrobić wszystko - wyznała jakiś czas temu Launo.

Ostatnio była telewizyjna partnerka Przemka postanowiła poddać się kolejnemu zabiegowi upiększającemu...

East News

Zobacz także: "Hotel Paradise": Kejti jest w ciąży? Fani ruszyli z gratulacjami. Zabrała głos

Choć od wielkiego finału "Hotelu Paradise" minęło już mnóstwo czasu, emocje związane z produkcją nie opadły, a wręcz przeciwnie! Fani hitu Telewizyjnej Siódemki nadal chętnie śledzą dalsze losy swoich ulubieńców. To właśnie z mediów społecznościowych byłych mieszkańców luksusowej willi na Zanzibarze dowiadujemy się, jak teraz wygląda ich życie. Launo chętnie dzieli się swoją codziennością na Instagramie. Jakiś czas temu w Q&A opowiedziała o kolejnych zabiegach, którym się poddała oraz o procesie rekonwalescencji po nich. Jednym z zabiegów, którym poddaje się regularnie, jest permanentny makijaż brwi.

Zobacz także
Instagram @launokardel

Nie obyło się też bez kontrowersji. Obserwatorki zaczęły negować sposoby Launo na upiększenie się, a nawet zasugerowały jej, że kłamie co do swoich zabiegów! Uczestniczka 4 edycji "Hotelu Paradise" szybko je skonfrontowała.

- Tez lepiej wiecie czego używam i co robię z twarzą czy inną częścią ciała. Jeśli chciałam długie chamskie kwadraty to znaczy, że chciałam długie chamskie kwadraty, a nie "salonowy" tępy, obrzydliwy kwadrat, który nie jest w moim stylu ani guście. Jeśli mówię, że mam makijaż permanentny to mam makijaż permanentny, a to, że robię laminację czy hennę to chcę mocniejszy efekt - odpowiedziała jednej z internautek zarzucających jej, że nie ma makijażu permanentnego brwi.

- O proszę, kolejny przykład. To, że dwa dni po operacji wstałam i poszłam do galerii. Boleć bolało, ale się nie użalam nad sobą - odpisała innej fance, która zarzuciła jej kłamstwo w związku z operacją piersi.

Widać, że Launo umie sobie świetnie radzić z hejterami. A wy, jesteście wrażliwi na hejt?

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise": Nana chce zostać mamą? Szczere wyznanie partnerki Łukasza

Instagram @launokardel
Reklama
Reklama
Reklama