Eliza z "Hotelu Paradise" po korekcie uszu nie ukrywała, że ból jest okropny, ale mimo to jest szczęśliwa i cieszy się z podjęcia decyzji o operacji. Co prawda uczestniczka "Hotelu Paradise" nadal ma bandaże i dopiero wraca do pełni sił to mimo tego nie udało jej się "usiedzieć w domu" i razem z Jay'em wybrali się na zimowy spacer. Zobaczcie zdjęcia!

Reklama

Eliza z "Hotelu Paradise" po operacji wyznaje: "Już nie usiedziałam"!

Eliza z "Hotelu Paradise" kilka dni temu poinformowała, że wybiera się na operację i czuje pewne obawy. Szybko okazało się, że partnerka Jay'a zdecydowała się pozbyć swojego największego kompleksu i zdecydowała się na plastykę uszu. Po zabiegu Eliza z "Hotelu Paradise" pokazała zdjęcia z bandażami na głowie i napisała krótko: "żyję". Potem umieściła w mediach społecznościowych obszerną relację i zdradziła, jak czuła się po operacji plastycznej. Eliza z "Hotelu Paradise" nie ukrywała, że naprawdę cierpi, a ból jest okropny, ale mimo to jest szczęśliwa. Teraz razem z Jay'em zdecydowali się zrobić małą przerwę od domowej rekonwalescencji i wybrali się na spacer do lasu:

Już nie usiedziałam w domu i poszliśmy do lasu - napisała w relacji na Instastory Eliza.

Instagram / eliza.milewska

Zobacz także: "Hotel Paradise": Odmieniona Eliza pisze o operacji. "Trochę się boję"

Okazuje się, że podczas spaceru Jay pozwolił sobie na zimowe szaleństwo i zjechał z górki na sankach. Wygląda na to, że zwykły, zimowy spacer pozwolił Elizie choć na chwilę oderwać się od tematu operacji i bólu, jaki się wiąże z powrotem do zdrowia.

Instagram / eliza.milewska

Jesteście ciekawi efektów korekty uszu Elizy z "Hotelu Paradise", na jaką zdecydowała się tuż przed świętami Bożego Narodzenia? Odstające uszy były jednym z kompleksów pięknej uczestniczki randkowego show".

Zobacz także
Instagram @eliza.milewska

Instagram @eliza.milewska
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama