"Hotel Paradise": Burza w sieci przed wielkim finałem. Fani nie mają litości dla uczestniczki
Do tej pory myślała, że jest ulubienicą. Uczestniczka "Hotelu Paradise. All Stars" musiała zmierzyć się z krytyką. Komu i dlaczego fani nie darowali?
Im bliżej finału, tym coraz więcej emocji w kolumbijskiej willi "Hotelu Paradise. All Stars", nie tylko wśród uczestników ale również fanów. Tym razem to zwyciężczyni 5. edycji miłosnego show doprowadziła internautów do czerwoności. Ci napisali, co sądzą o jej udziale w programie. Wszystko wskazuje na to, że rola ulubienicy widzów to już przeszłość.
"Hotel Paradise": Wiktoria w ogniu krytyki
Wielki finał specjalnej edycji z udziałem gwiazd poprzednich edycji zbliża się wielkimi krokami. Wszyscy więc zastanawiają się, kto wygra "Hotel Paradise All Stars". Tymczasem im bliżej wielkiego finału, tym coraz więcej emocji. Wszystko przez to, że program nabrał tempa i coraz częściej uwielbiane pary żegnają się z show. Ostatnio poznaliśmy już finałowy skład, w którym znalazła się Julia i Grzesiek, Ania i Maurycy oraz Nana i Latino Blondino. Z programem "Hotel Paradise. All Stars" pożegnały się natomiast dwie aż dwie pary. Bramy rajskiego hotelu opuściła więc Wiktoria i Artur oraz Luiza i Łukasz. Wówczas w sieci zawrzało - wszystko przez zwyciężczynię 5. edycji.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Luiza zdradziła za dużo? Wiadomo, jak zakończył się jej pobyt w show
Kiedy Wiktoria pojawiła się w piątej edycji "Hotelu Paradise" błyskawicznie zyskała sympatię i przychylność licznych widzów. Zresztą nie tylko ich - również pozostali domownicy hotelu docenili jej łagodne usposobienie i specyficzny slang, z "hotelixem" na czele. To wszystko doprowadziło ją do wielkiego finału, a ostatecznie równie wielkiej wygranej u boku Sevaga Formelli, z którym łączyła ją silna, lecz tylko przyjacielska więź. Zupełnie inaczej jednak było w specjalnej edycji dla gwiazd. Wiktoria co prawda nawiązała romantyczną relację z Arturem, mimo to, jak twierdzą widzowie, tym razem nie wniosła wiele do programu. Mają jej wiele do zarzucenia.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Grzegorz podzielił się szczęśliwą nowiną i wiele zdradził: "Będzie o mnie głośno"
Pod pożegnalnym postem na instagramowym, oficjalnym profilu show posypały się więc bardzo krytyczne i niewybredne komentarze:
- Tak jak lubiłam Wiki w tamtej edycji, tak w tej porażka! Niezadowolona cały czas, czekała tylko żeby o nią zabiegać, a jak Artur poświęcał dla niej czas i energię to ona się malowała i później drama typu "domyśl się"... Coś strasznego... I pomyśleć, że dziewczyna 23 lata z mentalnością 13-latki jest prawnikiem ????????????
- Czy nie ciężko tworzyć parę z taką osobą jak Wiki? Wiecznie niezadowolona marudząca, leniwa... Ciągle z pędzlem w ręce i tyle.
- Zero szacunku do niego i jego potrzeb. Prosi ją, żeby iść na śniadanie, bo jest głodny, ta się pindrzy i grzebie w walizie jakby zaraz mieli je zabrać. Robi dramę o pocałunek, rozmawiają na ważny temat, ta schowana za lusterkiem macha pędzlem! Maskara, szkoda że nikt jej nie nauczył, że podczas rozmowy kulturalnie jest patrzeć na rozmówcę...
- Tak, trudno się patrzy na tę uczestniczkę. Mam wrażenie, że nic nie wnosi do programu. Tańczyć nie lubi, zawodów sportowych nie lubi, całować się nie lubi(?), przytulać też nie. Wszystko na nie i kilka h przed lustrem spędza na malowaniu. Fajnie, że chce dobrze wyglądać, ale gdzie tu życie poza tym. ????
Wszystko więc wskazuje na to, że po tym sezonie Wiktorii nie przybędzie sympatyków na Instagramie.