Reklama

Maria w "Hotelu Paradise" wzbudziła niemało emocji. Uczestniczka od początku wiedziała, po co przyszła do programu i konsekwentnie grała o najwyższą stawkę. Do swojej pary wybrała Kubę, z którym wkrótce faktycznie stworzyła dość niezłomny pakt. Zachowanie Marii budziło jednak mnóstwo kontrowersji wśród widzów, którzy nie ukrywali, że nie rozumieją działań dziewczyny i tego, że nie chce się w żaden sposób zbliżyć z Kubą. Dopiero niedawno wyszło na jaw, że Maria była po prostu już zajęta i zakochana w swoim chłopaku... Artur znany widzom z 2. edycji programu mocno skrytykował zachowanie dziewczyny, jednak to nie umknęło jej uwadze!

Reklama

"Hotel Paradise" Artur ostro o Marii "nie idzie się do programu, jak się ma kogoś na zewnątrz"

Zachowanie Marii od samego początku zaskoczyło widzów. Uczestniczka jak ognia unikała wszelkiej bliskości z Kubą, który na początku śmiał się z jej wstydliwości i "nietykalności" a potem przyzwyczaił się do niej i zrozumiał, że w Marii ma sojusznika, z którym może naprawdę dotrzeć do finału. Maria zresztą nieraz udowodniła Kubie, że jest za nim i będzie walczyć o tę relację do końca. Każde przeparowanie, w wyniku którego straciła swojego partnera, kwitowała ostrymi słowami i wręcz okazywała agresję wobec dziewczyn, które rozbiły jej parę. To zachowanie budziło emocje wśród widzów, którzy niezbyt przychylnie je komentowali. Teraz do krytykujących, dołączył Artur z 2. edycji programu, który również nie obdarzył Marii sympatią, a nawet użył dość mocnych słów, by ją ocenić:

Ogólnie powiem tak, to jest trochę patola, że biorą do programu osobę, która już jest po jakichś zaręczynach, mają związek i idą do "Hotelu Paradise". A później się dziwią, że powstaje bariera z poduszek i kobieta nie chce się zbliżyć do faceta. Bo jak ma się zbliżyć skoro na zewnątrz, na przykład w Polsce, czeka na nią jej narzeczony. Patologia w ***j, ale dobrze, że Maria odpadła- kwituje Artur.

Uczestnik relacjonuje swoje wrażenia z odcinków i po raz kolejny odnosi się do Marii, wciąż nie mogąc się nadziwić, że dziewczyna wzięła udział w programie, będąc w związku!

Ogólnie nie przyczepiłbym się do niczego. Ja rozumiem, że idzie się do programu, jak się jest singlem, szuka się jakiejś przygody czy czegoś, ale nie idzie się do programu, jak się ma kogoś na zewnątrz. Nie powinno się brać osób, które są już w związkach do programów takich. Nie wiem, co uważacie, ale to jest taka moja konstruktywna opinia - wyjaśnia uczestnik.

artur.sargsyan_official/Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise": Fani zmienili zdanie o Natalii! Są zachwyceni jej zachowaniem! "Pokazała charakter"

Oczywiście nic, co zostało powiedziane na Instagramie, nie ginie i opinia Artura dotarła także do Marii. Ponieważ uczestniczka bardzo często organizuje Q&A ze swoimi fanami, to wśród zadawanych jej ostatnio pytań padło także to, dotyczące słów Artura:

Wypowiedz się na temat, który poruszył Artur z 2. edycji "Hotelu Paradise"- proszą fani.

Oczywiście, że się wypowiem i powiem tylko krótko, zwięźle i na temat. Nawet nie wiem, od czego zacząć, ale postaram się rozwiać wasze wątpliwości. Nie rozumiem, jak można mówić na mój temat, że jestem patologią, bo idąc do programu, miałam: A.chłopaka, B.narzeczonego i C. no to już wymyślcie sobie sami.

Jak już ktoś chce używać słowa patologia, to może niech sprawdzi co ono znaczy, bo nikomu krzywdy nie robię, nie jestem narkomanką, alkoholiczką i nie robię burd na ulicy. Jestem z normalnej rodziny, no i kolejny wątek, nie sprawiam żadnego zagrożenia wokół bliskich, znajomych, ludzi - tłumaczy Maria.

maria.wojtas/Instagram

Maria w swojej wypowiedzi poruszyła jedynie temat nazwania jej "patologią", nie odniosła się zaś do zarzutów o to, że była w związku, gdy pojechała na Zanzibar, by wziąć udział w "Hotelu Paradise". Uczestniczka wciąż jest bardzo tajemnicza. Najpierw mówi, że była już zaręczona i szczęśliwie zakochana, gdy szła do hotelu, teraz jednak unika komentarzy i wciąż zapowiada: "zobaczycie, jak było".

Reklama

Jak myślicie, Maria była wtedy w związku, czy nie?

maria.wojtas/Instagram
Reklama
Reklama
Reklama