"Hotel Paradise 7": Widzowie martwią się o zdrowie Łucji. "Odpowiem na to tylko raz"
Fanom "Hotelu Paradise" nie podoba się, jak jest traktowana Łucja. Zabrała głos, jak sobie poradziła z brakiem akceptacji grupy. Wytłumaczyć postanowiła się również Karolina.
To dopiero początek nowej edycji "Hotelu Paradise", a widzowie już nie mogą narzekać na brak emocji. Szczególnie trudną sytuację w programie ma Łucja, która dołączając po wszystkich, nie miała najlepszego startu w programie. Widzowie z dezaprobata śledzą to, jak jest traktowana przez uczestników na planie. Postanowili zapytać, jak to na nią wpłynęło:
Czy sposób w jaki Cię traktowali wpłynął na Twoje obecne zdrowie psychiczne?
Łucja postanowiła skomentować, jak czuje się po "Hotelu Paradise", zastrzegając: "Odpowiem na nie tylko raz"
Widzowie "Hotelu Paradise" martwią się o zdrowie psychiczne Łucji
Uczestnicy mają za sobą kolejne "Rajskie Rozdanie" w "Hotelu Paradise". Było jednak zupełnie inne niż to, którego mogli się spodziewać. Kiedy wydawało się, że losy zostały przesądzone i Michał opuści program, do gry dołączyli Paweł i Justyna, którzy otrzymali immunitet do przekazania, czym mogli zmienić cały przebieg eliminacji. I tak się stało. Michał został odratowany immunitetem, co sprawiło, że Łucja straciła Szymona, który musiał opuścić program, a z którym chciała spróbować budować relację w programie. Uczestniczka ponownie została sama na placu boju. Nie jest tajemnicą, że przez brak akceptacji grupy już nie raz płakała w programie, a w pewnym momencie udało jej się nawet przyłapać kolegów w momencie, w którym była obgadywana. Nic dziwnego, że fani z troski postanowili zapytać, czy pobyt w programie wpłynął na jej zdrowie psychiczne:
Jest dużo o to pytań, wybrałam jedno i odpowiem na nie tylko raz - zastrzegła.
Zobacz także: "Hotel Paradise 7": Roch podpadł fanom. "Jest największym rozczarowaniem wszystkich sezonów"
Łucja nie ukrywa, że było jej ciężko w "Hotelu Paradise", jednak zapewnia, że dała sobie ze wszystkim radę:
Po wczorajszym odcinku przyznaje, że było ciężko i polały się łzy ale pomyślałam sobie, że to mnie tylko buduje i nie jest to powód do mojego kolejnego płaczu. Tym razem trafiło na twardą osobę ale potraktujcie to jaką dobrą lekcję dla Was samych, bo mogłoby być różnie, gdyby na moim miejscu był ktoś słabszy.
Zobacz także: "Hotel Paradise 7": Klaudia El Dursi o problemach na planie show: "W telewizji tego nie widać"
Ze swojego zachowania tłumaczy się również Karolina, której zachowanie widzowie zinterpretowali jako niezbyt pochlebnie wypowiadanie się o Łucji, gdy opowiadała o momencie, w którym jej pomachała, myląc ją z kimś innym:
Mogę się odwołać do sytuacji, która miała miejsce w dzisiejszym odcinku, odnośnie tego, jak Łucja do mnie pomachała. Jak zauważyliście już temat Łucji z mojej strony nie był poruszany, dlatego, że potrafiłam z nią normalnie porozmawiać, myślałam, że to jest Kornelia, a z racji tego, że z Kornelią w tamtym momencie miałam lepszy kontakt niż z Łucją to ona zareagowała tak, że machałam i wysyłałam buziaczki. I wchodząc do pokoju (...) zobaczyłam tam Kornelię, więc połączyłam kropeczki, że tam leżała Łucja. Widziałam gest pomachania, ale nie widziałam gestu podejdź. Normalnie bym podbiła i pogadała. A dlaczego się zaśmiałam? (...) Powód do śmiechu był ze mnie, bo ja się zaśmiałam, bo myślałam, że to Kornelia a to Łucja, a druga sprawa, że rzeczywiście ja z Łucją nie miałam dobrej relacji. Na miejscu Łucji ta moja reakcja buziaki, serca to bym sobie pomyślała: no dobra, rozumiem, że odmachałabyś mi ale nabijasz się teraz ze mnie? (...) Ja się z siebie zaśmiałam, że Łucja moje zachowanie mogła odebrać sarkastycznie, że próbowałam się z niej nabijać, na jej odmachanie. (...) Przyczepiacie się do wszystkiego, nawet do tego, że ja przyszłam sobie zażartować z siebie, że pomyliłam jedną uczestniczkę z drugą. Teraz jestem linczowana, że próbowałam z tego zrobić prześmiewczą akcję.
Co sądzicie o tych tłumaczeniach?