Reklama

Za nami finałowa Pandora "Hotelu Paradise 6". Uczestnicy mieli okazję przemaglować kolegów, którzy walczyli o wejście do wielkiego finału. Już wiadomo, które pary zmierzą się w ostatecznej rywalizacji o to, kto stanie na ścieżce lojalności.

Reklama

Podczas finałowej Pandory Mikołaj musiał nieźle tłumaczyć się przed Hanią, która wypunktowywała mu każde przewinienie, szczególnie w kontrze do jego relacji z Moniką. Czy udało mu się wybrnąć? Zobaczcie, co działo się podczas ostatniej Pandory w 6. edycji.

Finałowa Pandora w "Hotelu Paradise 6": Mikołaj w ogniu krytyki

W finałowej Pandorze udział wzięli: Adam, Natalia, Kamila, Grzesiek, Marek, Hania, Piotrek, Ola, Dawid, Klaudia i Gabrysia. W ogniu pytań zostały postawione trzy pary: Grzesiek i Magda, David i Angela oraz Mikołaj i Monika.

Widzowie nie raz zastanawiali się, czy Mikołaj i Monika są parą po "Hotelu Paradise". Podczas finałowej Pandory Mikołaj po raz pierwszy przyznał, że Monika pociąga go jako kobieta:

Może na początku nie było tego wow, nie było tej chemii, ale teraz im dłużej się poznajemy to zmieniam totalnie nastawienie i widzę w niej naprawdę mega atrakcyjną kobietę. Myślę że osobowość tutaj gra główną rolę ale to też nie zmienia faktu, że jest mega atrakcyjna. Bogini, tak jak ja to zawsze mówię.

Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Po tym wyznaniu musiał zmierzyć się z kolejnym pytaniem dlaczego przy całej grupie zapewniał, że z czasem może stworzy coś z Moniką a na osobności przekonywał, że to tylko koleżanka:

- Tak powiedziałem komuś na osobności?
- Ze mną rozmawiałeś na pierwszej randce, że miedzy Tobą a Moniką jest typowo przyjaźń i na pewno by nie było nic więcej, bo Cię nie pociąga - powiedziała Natalia.
- Mi też to mówiłeś jak wróciłam - dodała oliwy do ognia Hania.

Mikołaj był zażenowany postawą dziewczyn:

- Myślę, że takie wyciąganie teraz to też jest słabe, nie.
- Mówiłeś: "nie Hania wszystko spoko, Monika to tylko przyjaciółka"
- Tylko krowa nie zmienia zdania.
- Oo, oj dobrze, ok - powiedziała wyraźnie oburzona.

Do dyskusji wtrąciła się również Monika:

To chyba dobrze, że zmieniły się te uczucia, bo inaczej by z tego nic nie wyszło jakbyśmy mieli następne rajskie to byśmy nie byli już razem.

Uczestnicy zarzucali Monice, dlaczego nie zaczęła walczyć o Mikołaja wcześniej, skoro już od dawna na niego polowała. Uczestniczka podkreśliła, że nie chciała się pakować pomiędzy już zaczętą relację, która trwała wówczas pomiędzy Hanią o Mikołajem:

Jak są gdzieś dla mnie drzwi zamknięte, to ja nawet tam nie wchodzę i nigdy nie było takiej sytuacji.

Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Magda ma dość Grzegorza?! "Takie osoby zawsze mnie odpychały"

Oberwało się również Angelice i Davidowi, za to, że zdecydowali się wyeliminować z "Hotelu Paradise 6" Marka i Gabi, chociaż ich relacja wcale nie była najkrótsza stażem:

Marek i Gabi, byliście tutaj bardzo krótko w parze - tłumaczył David.

Marek miał jednak dla niego kilka kontrargumentów, mówiąc, że tworzył z Gabi parę o wiele dłużej niż Grzegorz i Magda, a także wypominając, że gdyby w grze pozostawali wówczas Hania i David to nie wzięliby ich nawet pod uwagę, ze względu na przyjaźń Hani i Angeliki. Podkreślił również, że wytykaniu im, że nie było pomiędzy nim sytuacji romantycznych jest bez sensu, ponieważ Monikę i Mikołaja również nie połączyło żadne uczucie.

Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Grzegorz już tak nie wygląda! Postawił na drastyczną metamorfozę

Uczestników interesowało również, dlaczego Monika po powrocie Hani do "Hotelu Paradise" trzymała ją blisko siebie, wiedząc, że ta działa jej na szkodę za plecami.

- Rzeczywiście czułam się tak nieswojo, bo byliśmy już z Mikołajem w parze, ale chciałam to zostawić w spokoju, żeby czas pokazał czy będę jeszcze z Mikołajem w parze czy jednak te uczucia będą mocniejsze do Hani i wrócą ze sobą do pary, dlatego też zostawiłam to tak jak jest, żeby to się rozwiązało samo, żeby też Mikołaj zobaczył sam co myśli i czuje, żeby Hania zobaczyła co myśli i co czuje
- Ale z tego co ja wiem, to była taka sytuacja, że ktoś tam usłyszał jak mówisz do Mikołaja, że przecież mieliście iść do finału razem i w ogóle - wytknęła Hania.

Mikołaj i Monika zaprzeczyli, że taka sytuacja mogłaby mieć miejsce:

Mówiliśmy, że nie ważne co się będzie działo, to chcielibyśmy być razem w parze. Czyli ktokolwiek wróciłby dla mnie przykładowo, to chciałabym być z Mikołajem.

Mikołaj podkreślił, że gdy dowiedział się, że Monika nie chce z niego zrezygnować nawet po powrocie Adama, postanowił być z nią równie lojalny. Uczestnicy wypomnieli mu jednak powrót Hani do programu i fakt, jak mocno namieszała mu w głowie:

Jak weszła Hania to miałem straszny mętlik emocjonalny i nie ukrywam tego, no ale później jednak rozum brał górę i jednak to był zwykły sentyment

Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Grzegorz i Magda są parą po programie? W sieci pojawiły się wymowne zdjęcia

Hania miała żal do Mikołaja, że mimo tego, co razem przeżyli w "Hotelu Paradise" po jej powrocie robił jej pod górkę:

Najpierw było nie danie szansy mi i Adamowi, potem było weto, potem za każdym razem gdzieś wbijaliście mi tą szpilkę, że zamiast, dać mi Ty - jako osoba z którą tworzyłam parę przez miesiąc czasu, nie potrafiłeś dać mi po prostu świętego spokoju, tylko za każdym razem gdzieś kłułeś tylko i wyłącznie byle bym odpadła.

Mikołaj przypomniał, że w przypadku weta robił wszystko tak, by Klaudia mogła utrzymać się w programie.

- Ja wtedy z Tobą rozmawiałam na ten temat i Cię prosiłam, żebyś dał mi po prostu święty spokój, bo chcę stworzyć parę z Dawidem
- Gdzieś tam nie ufałem Tobie na samym początku jak wróciłaś, czułem do Ciebie dystans, ale...
- Nie no, super dystans czułeś, trzymałeś, no dobra, okej. Było widać tego pierwszego wieczoru, jaki Ty trzymasz dystans
- No bardziej było widać go po Tobie, niż po mnie
- No ok.
- Mniejsza o to, nie wracajmy do tego byłaś wtedy podpita, miałaś prawo

Hania była oburzona odpowiedziami Mikołaja na finałowej Pandorze w "Hotelu Paradise" i podkreśliła, że nie powiedział jej wówczas "jestem w parze z Moniką, stop":

- Ale to był pierwszy dzień Twojego powrotu, dużo emocji z tym związanych, był tam centymetr
- Ale to nie mów, że tylko ja
-Ale nie całowaliśmy się, sorry nic tam nie było takiego
- Sorry, spoko.

Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Hania wbija szpilę Monice. Pisze o jej "prawdziwej twarzy"

Mikołaj zapewnił również, że nie żałuje ani jednej decyzji podjętej w "Hotelu Paradise". Wówczas Grzegorz wypomniał mu, że jest mu przykro, że zdecydował się w ostatnim głosowaniu oddać głos na niego i Magdę. Nie znali jednak szczegółów, którymi kierowali się uczestnicy, którzy mogli czuć z ich strony zagrożenie. Monika podkreśliła, że po tym, co usłyszała na wyroczni miała argument, by zagłosować na Magdę, a tym samym na niego. W przypadku Marka i Gabi nie byłaby w stanie uargumentować wyboru.

- Jest mi stary przykro, że nie żałujesz tej decyzji - kontynuował jednak Grzegorz.
- Nie żałuję bo jesteś tutaj i zajebiście się cieszę - mówił Mikołaj.

Co jeszcze działo się podczas finałowej Pandory w "Hotelu Paradise 6"?

Reklama
Mat. prasowe Hotel Paradise 6

Kto w finale "Hotelu Paradise 6"?

Do finału "Hotelu Paradise 6" dostali się Mikołaj Grzybowski i Monika Kim oraz Magdalena Gałda i Grzegorz Głuszcz. Już jutro dowiemy się, która z tych par stanie na ścieżce lojalności i zawalczy o 100 tysięcy złotych. Tym razem wygra miłość czy żądza pieniądza?

Mat. prasowe Hotel Paradise
Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama