Mikołaj, który szóstą edycję "Hotelu Paradise" wygrał stając na ścieżce lojalności z Moniką, z rajskiej Panamy wrócił bez drugiej połówki, ale za to z dodatkowymi ponad 10 kilogramami na wadze! Przystojniak z którym randkę chciały zaliczyć niemal wszystkie uczestniczki show, przyznał, że pobyt w "Hotelu Paradise" zdecydowanie nie służył jego formie i pokazał zdjęcie swojego "sześciopaka" przed programem i po powrocie do Polski. Zdziwieni?

Reklama

"Hotel Paradise 6": Mikołaj pokazał, jak przytył w programie! Fani: "Chyba tosty weszły za grubo"

W "Hotelu Paradise 6" Mikołaj zawrócił w głowie niejednej dziewczynie. Dziś przystojniak z hitu TVN7 nie ukrywa, że przyjeżdżając do rajskiej Panamy był w formie życia. Jak się okazuje, miesiąc przed wylotem Mikołaj wylewał siódme poty, by mieć jak najlepiej wyrzeźbioną sylwetkę. Problem w tym, że pobyt w Hotelu nieco to... zmienił.

Pamiętam jak dziś moment w którym dostałem telefon z informacją o moim udziale w Hotelu. Wchodziłem wtedy do wanny po wieczornych zjazdach na stoku, a moja sylwetka była „lekko” zapuszczona i dużo bliżej jej było do stanu po powrocie z Panamy niż do tego przed wejściem do programu ????. Został mi jednak miesiąc na przygotowania i wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko żeby nie było wstydu przed całą Polską, ale też głównie dla własnego komfortu psychicznego ????. To był jeden z lepiej przepracowanych przeze mnie miesięcy i jeden z najbardziej wymagających jeżeli chodzi o jednostki treningowe. Przez cały miesiąc trenowałem 2x dziennie po jednej godzinie wysiłku (przeplatałem na treningach rower, bieganie, siłownie, muaythai i pływanie), przy mocnej obniżce kalorycznej z jednym dniem w tygodniu przeznaczonym na odpoczynek - wyznał Mikołaj w swoim wpisie na Instagramie.

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": David wymownie o Angelice. Jednak nie wszystko stracone?

Choć Mikołaj sam przyznał, że wyrobienie sylwetki w miesiąc nie było ani czymś łatwym ani zdrowym, osiągnął swój ce i udowodnił sobie, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Wygląda jednak na to, że wieczorne posiedzenia przy barze, tosty - o które zresztą była afera - oraz brak dyscypliny nieźle odbyły się na jego formie. Zwycięzca szóstej edycji "Hotelu Paradise" przyznał, że dwa miesiące w rajskiej Panamie kosztowały go ponad 10 kilogramów więcej na wadze. Nie wierzycie? Mikołaj pokazał zdjęcie przed i po programie!

Będąc w Hotelu Paradise przez 2 miesiące przytyłem ponad 10 kg, na co swój wpływ miała stosunkowa mała aktywność fizyczna, codzienne imprezy, oraz…
…poczwórne tosty. Aktualnie wszystko wraca do…formy ???? - napisał Mikołaj.

@miki.hotelparadise6, Instagram

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Gabrysia i Marek są parą po programie? "Udało mi się odnaleźć miłość"

Zobacz także

Obok tego widok i to wyznania fani Mikołaja jak i uczestnicy "Hotelu Paradise 6" nie mogli przejść obojętnie.

Te tosty to było przekleństwo…. ???????????????? - przyznał Adam

Hahahahahahaha drugie foto moje ulubione ???????? - stwierdziła Angelika

Wygląda jednak na to, że większości obserwatorek przystojniaka z panamskiego raju 10 kilogramów w tą czy w tą nie robi różnicy. Internautki jednogłośnie przyznały, że tak czy siak Miki to prawdziwe "ciacho".

Mat. prasowe
Mat. prasowe Hotel Paradise 6
Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama