Za nami wielki finał 6. edycji "Hotelu Paradise" i już teraz stało się jasne, która para okazała się zwycięska. Widzowie z ogromnym zaangażowaniem kibicowali Gabrysi i Markowi, którzy od pierwszych chwil czuli, jakby znali się od zawsze, niestety zakochani odpadli chwilę przed finałowym odcinkiem. Gdy uczestniczka show weszła do programu, była wycofana i lekko przestraszona, jednak przystojny Marek wziął ją po swoje skrzydła i dla obojga szybko stało się jasne, że chcą stworzyć parę. Czy po powrocie do Polski im się to udało?

Reklama

"Hotel Paradise 6": Gabrysia jest zakochana! Jej wybrankiem jest Marek?

Finałowy odcinek hitu telewizji TVN wzbudził w widzach wiele emocji, a fani "Hotelu Paradise" nie kryli rozgoryczenia wyborem pary, która stanęła na ścieżce lojalności. W komentarzach pojawiło się mnóstwo ostrych słów, w których internauci wyrazili swoje niezadowolenie. Nie mniej jednak to Monika i Mikołaj zwyciężyli w 6. edycji "Hotelu Paradise", a przyjaźń, którą udało im się zbudować na rajskiej wyspie, ma się świetnie do dzisiaj.

Tuż przed finałowym odcinkiem z "Hotelem Paradise" pożegnali się Gabrysia i Marek, którzy przeczuwali, że ich czas w słonecznej Panamie dobiega końca. W rozmowie z cozatydzien.pl piękna bohaterka show zdradziła, jak potoczyły się jej losy po powrocie do Polski.

Screen programu Hotel Paradise/Player.pl

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": David gorzko o rozstaniu z Angeliką: "Są rzeczy, których nie akceptuję"

Gabrysia w szczerym wywiadzie przyznała, że na wyspie pojawiła się w poszukiwaniu miłości i przez cały czas miała nadzieję, że uda jej się znaleźć drugą połówkę.

Zobacz także

Myślałam, że odnajdę miłość. Chciałam też zmienić otoczenie, bo na co dzień mam do czynienia z innymi osobami niż miałam okazję poznać w programie. Teraz patrzę na to w ten sposób, że była to dla mnie jakaś odskocznia od mojego życia. Po drodze pojawiły się u mnie różne problemy, miałam gorszy okres i straciłam bliską mi osobę, więc chciałam uciec od swojego codziennego świata. Myślę, że to się udało w pewien sposób. Też po dwóch latach bycia samej pojawiło się u mnie takie pragnienie bycia w związku i poznania kogoś na stałe - zdradziła Gabrysia w rozmowie z cozatydzien.pl.

Uczestniczka zdradziła również, czy żałuje sparowania z Markiem.

Nie miałam za bardzo wyboru. Niestety przyszłam do programu w takim czasie, że wiedziałam, że mój pierwszy wybór będzie pewnie tym ostatnim. Miałam do wyboru tylko dwóch Grześków, jednego, który miał relację z Magdą, więc wiedziałam, że jeśli wróci, to będę pierwszą osobą, która odpadnie. A drugiego Grześka nie byłam pewna, bo wiedziałam, że gra, a jeśli chodzi o Marka, to miałam pewność, że jest lojalny i że jest to takie bezpieczne miejsce dla mnie. Pod tym kątem patrzyłam. - powiedziała Gabrysia.

Mat. prasowe Hotel Paradise

Zobacz także: "Hotel Paradise 6": Grzegorz zdradził szczegóły rozstania z Magdą. "Wystawiła mnie"

Gabrysia zdradziła również czy Marek mógłby być jej partnerem po zakończeniu programu oraz jaki teraz mają kontakt.

Raczej nie. Myślę, że nie dogadalibyśmy się w życiu prywatnym. Marek jest fajnym kolegą. Doceniałam to w programie, że mogłam mu zaufać. Natomiast w większości kwestii codziennych raczej mamy inne poglądy. Szukam czegoś innego. (...) Mamy kontakt koleżeński, rozmawiamy o tym, co się dzieje w programie. Wiemy, co się u nas dzieje.

Uczestniczka show po powrocie do Polski odnalazła szczęście i jest szczęśliwie zakochana. Na razie jednak nie chce zdradzać, kim jest jej wybranek.

Tak, obecnie jestem w związku i jestem szczęśliwa. Jest to osoba spoza programu. Zaraz po zakończeniu show udało mi się odnaleźć miłość.

Reklama

Kibicowaliście Gabrysi i Markowi w "Hotelu Paradise"?

Reklama
Reklama
Reklama