"Hotel Paradise 5": Jay o Elizie: "Nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć, co mi zrobiłaś"
Jay zamieścił emocjonalny wpis na temat Elizy z "Hotelu Paradise". "Nikt nigdy nie zrozumie, przez co przeszliśmy w tym roku".
Jay z "Hotelu Paradise" opublikował obszerny wpis poświęcony Elizie. Pokreślił, że to właśnie ona sprawiła, że poznał, czym jest prawdziwe szczęście:
Chciałbym wykorzystać ten moment, żeby pokreślić, że ty, mała księżniczka, uratowałaś mi życie.
Jego przepełniony miłością wpis wzrusza do łez. Internauci piszą, że dawno nie czytali tak pięknych słów i trudno im się dziwić. Zobaczcie wyznanie miłości Jaya do Elizy.
"Hotel Paradise 5": Jay wyznaje miłość Elizie w noworocznym wpisie
Niedawno Jay i Eliza z "Hotelu Paradise" podzielili się radosną nowiną. Kupili stary dom, który w najbliższych miesiącach będą remontować. To z tym miejscem wiążą swoją przyszłość. W ostatnim miesiącu przeżywali również trudne chwile. Eliza poddała się operacji uszu, by wygrać ze swoimi kompleksami. Jay mocno przeżył, że nie udało mu się przekonać ukochanej do jej własnego piękna, ale trzymał za nią kciuki w spełnieniu tego wielkiego a jednocześnie trudnego marzenia.
Jay z "Hotelu Paradise" przed udziałem w programie zmagał się z wieloma dramatami. Przyznał, że chorował na bulimię, depresję, a presja w której dorastał sprawiła, że przestał wierzyć w to, że kiedykolwiek zasłuży na szczęście. Tuż po programie wyznał, że miał próbę samobójczą, przez którą wylądował w szpitalu. W tych ciężkich chwilach wspierała go Eliza. To ona sprawiła, że 2022 rok okazał się najlepszym rokiem jego życia:
Chciałbym złożyć największe podziękowania miłości mojego życia, Elizie Milewskiej. Nikt nigdy nie zrozumie, przez co przeszliśmy razem w tym roku. W chwili, gdy dopiero zaczynaliśmy się poznawać, uderzał w nas ogromny hejt i codziennie musieliśmy słuchać, jak bardzo nasza relacja jest niezdrowym toksycznym śmieciem, gdzie Ci ludzie nie mają pojęcia, jak to naprawdę wygląda miedzi nami. W ciągu tego jednego roku przeżyliśmy razem więcej niż niektórzy ludzie prawdopodobnie przez wiele lat.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Jay w dramatycznym wyznaniu: "Po "Hotelu" straciłem trochę grunt pod nogami"
Jay z "Hotelu Paradise" napisał wprost, że wsparcie i miłość Elizy uratowała mu życie:
(...) Chciałbym wykorzystać ten moment żeby pokreślić, że ty, mała księżniczka, uratowałaś mi życie. Dałaś mi największy prezent na tej ziemi, coś czego nie można kupić... Coś, w co wątpiłem, że w ogóle istnieje.
Dopiero w związku z nią zrozumiał, co to naprawdę oznacza szczęście:
Bebi, pierwszy raz w moim życiu jestem naprawdę ku*wa szczęśliwy. Nieważne, co stanie się w przyszłości, pozwoliłaś mi poczuć to uczucie. Mały zagubiony chłopiec z berlińskiego Moabit jest szczęśliwy i niczego więcej nie potrzebuje... Nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć, co mi zrobiłaś. Nigdy nie zrozumiesz, ile to dla mnie znaczy.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Eliza wraca do sił po operacji i relacjonuje przeprowadzkę!
Jay z "Hotelu Paradise" wyznał, że marzy by Eliza została jego żoną i zrobi wszystko, by udowodnić jej, że warto. Podkreśla, że nie będzie miał również żalu, jeżeli z jakiegoś powodu ich drogi w przyszłości się rozejdą i deklaruje, że na zawsze w jego życiu pozostanie kobietą, która odmieniła je na lepsze:
Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby w końcu zmienić twoje nazwisko, ale nawet jeśli nie będzie mi to dane, żadna kobieta nigdy nie będzie dla mnie tyle znaczyć, co ty. Jesteś najpiękniejszą osobą, którą spotkałem na tym zepsutym świecie i nie mówię o twojej nieosiągalnej urodzie. Życzę każdej osobie, aby choć raz poczuła to, co ja otrzymałem i mogę czuć. You are the love of my life, kocham cię.????
Eliza z "Hotelu Paradise" skomentowała ten wpis słowami "Kocham Cię", co internauci podsumowali: "To wystarczy... Tak po prostu".
Zobacz także: "Hotel Paradise 5". Eliza wyznaje: "Będę miała syna". Takiej reakcji Jay'a się nie spodziewała