Marika w 5. edycji programu "Hotel Paradise" była od samego początku. Pomimo tego, że w show pokazała kilka swoich twarzy, ostatecznie z programu odeszła z wielką klasą. Internauci są zachwyceni jej końcową postawą, jednak nie kryją gorzkich słów krytyki, ostro oceniając zaistniałą sytuację.

Reklama

"Hotel Paradise 5": Marika opuszcza progi rajskiego hotelu z wielką klasą

Takiego "Rajskiego Rozdania" nikt się nie spodziewał. Po tym, jak Karolina wygrała immunitet, Marika musiała opuścić "Hotel Paradise". By tego było mało, podczas ceremonii eliminacyjnej Jay pierwszy raz oficjalnie pocałował Elizę, a do gry wrócił Sevag, ratując tym samym Oliwię z tarapatów. Ku zaskoczeniu widzów, podczas swojej drugiej eliminacji z programu, Marika unikała oskarżeń i kąśliwych komentarzy, w zamian dziękując wszystkim za wspólną przygodę i życząc im powodzenia w dojściu do finału.

Taka postawa Mariki bardzo przypadła do gustu fanom programu, którzy jednogłośnie uznali, że pomimo jej wcześniejszych wybryków i nietaktownych zachowań, ostatecznie odchodzi z wielką klasą:

- Szkoda. Odeszła z ogromną klasą

- Przykro mi, ale odchodzisz w wielkim stylu ❤️ brawa

- Odejście z klasą, brawo

- Pokazała ogromna klasę na koniec

- Jeszcze żadna laska nie pokazała tyle klasy na koniec co ona. Mega zachowanie - czytamy na oficjalnym instagramowym profilu programu.

Screen programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Niektórzy sympatycy show postanowili ostro ocenić posunięcie Karoliny, życząc jej rychłego opuszczenia programu.

- Nawet polubiłam ja w ostatnim czasie .. szkoda , ze to nie Karolina odpada.

Co ciekawe, podobnie jak miało to miejsce poprzednio, również i tym razem ogromny wkład w wyrzucenie Mariki z "Hotelu Paradise" mieli Jay, Eliza oraz Sevag.

Zobacz także

"Hotel Paradise": Jay i Sevag po raz kolejny wyrzucili Marikę z programu

W 5. edycji programu "Hotel Paradise" uwagę Mariki zwrócił Jay. Pomimo tego, że w pierwszych odcinkach para świetnie się ze sobą dogadywała, ich relacja zaczęła być bardzo burzliwa. Wówczas Jay wylądował u boku Elizay, a Marika szukała pocieszenia w ramionach Kuby. Ostatecznie jednak wyniku głosowania decyzją Jay'a, Elizy i Sevaga, Marika musiała pożegnać się z programem.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Niedługo potem jej barwna postać ponownie mogła zawitać w show, aby trochę namieszać. Marika swoją misję może uznać za udaną - podczas drugiego pobytu w hotelu zakończyła swój konflikt z Jay'em oraz dała się zapamiętać fanom. Ciężko było obojętnie przejść obok jej głośnych sprzeczek z Konradem - wówczas Konrad doprowadził Marikę do łez. Jednocześnie to właśnie w tym okresie na Marikę spadła lawina hejtu - internauci uważali, że ta jest głośna, chaotyczna i za bardzo zwraca na siebie uwagę. Uznali także, że tam gdzie jest Marika, tam kolejna "drama".

Po odejściu Kondzia, Marika ucieszyła się z powrotu Grzegorza, z którym wiązała wielkie nadzieje. Ostatecznie jednak ich przyjaźń została przyćmiona przez chęć budowania prawdziwej, miłosnej relacji, która ma potencjał na przyszłość. Tym sposobem Grzegorz wylądował w ramionach Wiktorii a Marika... a Marika nie widziała dla siebie ratunku. Uznała wówczas, że chce żyć w zgodzie ze sobą - nie szukała pary na siłę, nie knuła i nie rozbijała innych związków. Tym sposobem uczestnika decyzją Jay'a odpadła z programu. By tego było mało, nawet przywrócony do show Sevag nie zdecydował się na jej uratowanie i postawił na Oliwię. Marika jednak opuściła "Hotel Paradise" z wielką klasą, czym bardzo zaimponowała fanom programu.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl
Reklama

Widziałaś już najnowszą kolekcję w eButik? Sprawdź ją i wykorzystaj nasz Butik kod rabatowy, aby obniżyć wartość swojego zamówienia!

Reklama
Reklama
Reklama