Reklama

Czy Iga i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przetrwali próbę czasu? Internauci są sceptycznie nastawieni do tego związku już od samego początku. Na programowych małżonków spadła fala krytyki, z która odbiła się szczególnie na Idze. Mimo tego, że Karol próbował stawać w obronie uczestniczki, widzowie zacięcie doszukują się kolejnych potwierdzeń na ich rozstanie. Niedawno odkryli, że ani Iga ani Karol nie obserwują się wzajemnie na Instagramie, a chwilę przed świętami Iga zdecydowała się na gorzki wpis. Wspomina w nim:

Reklama

Jestem jak dziecko we mgle, które nie zawsze odnajduje się w tym okrutnym świecie...:-). Ale to co zadziało się przez ostatnie 2 tygodnie pokazuje mi jak jeszcze wiele o zaufaniu do ludzi muszę się nauczyć.

Co miała na myśli i czy te słowa są skierowane do Karola?

Zobacz także: Iga Śmiechowicz ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” przeszła operację plastyczną. Co sobie poprawiła? Zobaczcie efekty!

Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o szczęściu. Mówi o Karolu?

Widzowie z ogromną uwagą śledzą każdy krok uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Do finałowego odcinka, w którym przekonamy się, jak potoczyło się życie uczestników 5. edycji pozostało jednak jeszcze sporo czasu.

Uczestniczki 5. sezonu ślubnego show musiały zmierzyć się z popularnością, która nie zawsze ma tylko te dobre strony. W wyniku ogromu krytyki, Iga zdecydowała się zablokować swój profil, jednak wciąż pozostaje aktywna w sieci i stara się wykorzystywać swoje "pięć minut" jak najlepiej potrafi. Kilka dni temu pokazała w sieci zdjęcie sprzed paru lat i napisała o swoich marzeniach, które udało jej się spełnić:

Mam dla Was suchara! Ale to na koniec :)) To zdjęcie jest stare jak ja:). Widzę na nim 23 letnią dziewczynę, która jeszcze nie do końca wie co ją w życiu czeka. Dziewczynę, która wtedy tylko marzyła o podróżach, Hiszpanii i dawaniu radości innym. Po 3 latach od tego zdjęcia wszystko się... Spełniło! - napisała na Instagramie

Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała jednak, że nie zawsze w jej życiu jest kolorowo, a czasami, ktoś musi "namieszać", aby coś mogło się z nim zmienić:

Czasem jest tak, że ktoś musi bardzo namieszać w Twoim życiu żeby coś się zmieniło, żeby na coś się zdecydować, żeby dostać kopa. Pod płaszczykiem mocnych babek kryją się bardzo naiwne, wrażliwe dziewczyny. Ciągle się uczymy... Poznajemy, odkrywamy.

Przy okazji zdecydowała się na osobiste wyznanie. W swoim tajemniczym wpisie, zasugerowała, że w ostatnim czasie zdarzyło się coś, co nadwyrężyło jej zaufanie. Czy ktoś ją zawiódł? Czy Iga mogła mieć na myśli swojego programowego męża? A może wręcz przeciwnie i to właśnie na niego mogła liczyć w trudnej chwili?

Buduje swoje szczęście powoli, ale NIGDY na nieszczęściu innych. Jestem jak dziecko we mgle, które nie zawsze odnajduje się w tym okrutnym świecie...:-). Ale to co zadziało się przez ostatnie 2 tygodnie pokazuje mi jak jeszcze wiele o zaufaniu do ludzi muszę się nauczyć. ???? I chętnie to zrobię bo mam obok siebie ludzi, którzy młotkiem bo młotkiem ale potrafią wbić mi do głowy wszystko! ♥️???? Chciałabym Wam opowiedzieć fajny suchar, ale trzymam dla Was petardę na specjalna okazję ♥️♥️ wspaniałego dnia!! :) i Wesołych Świąt!:-)))

Na to jak potoczyły się losy Igi i Karola przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka tygodni.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Iga strofuje Karola na weselu: "Mężu, ja chcę cię mieć trzeźwego!"

Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowała się na osobisty wpis, w którym opowiedziała nie tylko o marzeniach, które udało jej się spełnić, ale również o trudnych chwilach, z którymi musiała zmierzyć się w ostatnim czasie.

Mat. prasowe

Czy związek Igi i Karola ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przetrwał próbę czasu?

Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama