Fani miażdżą Artura po finale "Rolnika". "Cwaniak i bawidamek zabawił się uczuciami Sary"
Widzowie "Rolnik szuka żony" nie ukrywają, że postawa Artura w finale "Rolnik szuka żony" bardzo ich rozczarowała. W sieci zrobiło się naprawdę gorąco.
Za nami wielki finał 10. edycji "Rolnik szuka żony", który dostarczył widzom wielu emocji. Niewątpliwie największym zaskoczeniem dla fanów show była wiadomość o rozstaniu Artura i Sary - w końcu ta dwójka dotychczas była niemalże "pewniakami" do happy endu. Tymczasem okazało się, że Artur zerwał z Sarą tydzień przed finałem, a jego postawa w ostatnim odcinku show nie spodobała się fanom programu. Widzowie nie zostawili na nim suchej nitki!
"Rolnik szuka żony 10": Fani zaskoczeni postawą Artura w finale programu
Przed wielkim finałem 10. edycji programu, fani show byli niemal pewni, że nie tylko usłyszą radosne wieści od Artura i Sary, ale nawet podejrzewali, że rolnik oświadczy się swojej wybrance. Ku zaskoczeniu wszystkich, niespodziewanie dowiedzieliśmy się o rozstaniu tej dwójki! Jak się okazało, to Artur podjął tę decyzję i zerwał z Sarą tydzień przed finałem "Rolnika".
Nie byłem sobą, nie czułem się swobodnie tak, jak na początku, to stwierdziłem, że nie ma sensu dalej się męczyć. (...) No minęły te uczucia.
Zobacz także: Dorota znalazła bratnią duszę w "Rolnik szuka żony"! Nie uwierzycie, o kogo chodzi
Sara z kolei przyznała wprost, że ona dalej żywi uczucia do Artura, bo przecież nie da się tego wymazać w tydzień. Co na to rolnik? On zaś oznajmił, że dla niego ta relacja to już zamknięty temat i nie czuje do swojej byłej partnerki już nic - żadnych uczuć, żadnych emocji. Nawet Marta Manowska była zaskoczona, że Artur tak szybko potrafił wymazać wszystko, co łączyło go z Sarą.
To jednak nie koniec pofinałowych kontrowersji wokół Artura. Rolnik przed kamerami z wielką radością oznajmił również, że gdy tylko znajdzie czas, to "od razu ruszy na łowy" w poszukiwaniu nowej kandydatki na dziewczynę. Podobno zainteresowanie jego osobą po programie jest tak duże, że Artur ma w czym wybierać...
Zobacz także: Awantura o Ewę przed finałem "Rolnik szuka żony". Waldemar się zagotował
Fani nie ukrywają, że są w ogromnym szoku po tym, co zobaczyli. Postawa Artura w wielkim finale "Rolnik szuka żony" ich załamała...
Co za tragiczne zachowanie. Osoba, która na początku wydawała się najfajniejsza, okazała się zwykłym burakiem. I jeszcze te teksty, że idzie na łowy, że jest zainteresowanie. Od takiego jak najdalej, to nie jest kandydat na partnera życiowego
Artur bardzo stracił w moich oczach...Finał sezonu - start cwaniakowanie. Chociaż od samego początku uważałam, że nie potrafi szczerze i prosto mówić o tym co czuje. Szkoda mi Sary. Życzę jej jak najlepiej
Artur- cwaniak i bawidamek, zabawił się uczuciami Sary - ale karma wraca
Myślałam, że jest on dojrzalszy. Ale szczerze to dramat. Szkoda Sary, bo widać, że się zaangażowała uczuciowo
Wy też macie takie zdanie, czy jednak rozumiecie Artura?