Fani "Hotelu Paradise" długo na to czekali. Emocje sięgnęły zenitu

Karolina i Marvin z "Hotelu Paradise" to jedna z nielicznych par, u której przyjaźń mogłaby się przejawić w coś więcej i tak też się stało. Widzowie długo czekali, aż relacja pary zamieni się w tę miłosną i pomimo licznych kłótni, uczestniczka zdobyła się na odwagę, by pocałować swojego partnera. Nie zabrakło również wyjątkowego wyznania.

"Hotel Paradise": Pierwszy pocałunek Karoliny i Marvina

Siódma edycja miłosnego show zaczyna wzbudzać coraz większe emocje. Ostatnia pandora nieźle namieszała pomiędzy uczestnikami, a na koniec pojawiła się również nowa uczestniczka. Oliwia dostała możliwość stworzenia pary, z dowolnym uczestnikiem, tym samym eliminując jego partnerkę z programu. Postanowiła wybrać Marvina, który wówczas był w parze z Justyną, która musiała opuścić program.

Karolina, która była w parze z Marvinem już od samego początku bardzo przeżyła to, że chłopak znów będzie spał w łóżku u boku innej kobiety. Mimo że uczestnik nie miał na to wpływu, ona podeszła do tego bardzo emocjonalnie i wciąż miała do niego pretensje.

W momencie, w którym przychodzi ona i żegnamy Justynę, Ty widzisz, że zalewam się łzami, że mi się ręce trzęsą i wiesz, że znów jest taka sytuacja, że znów z nową śpisz. Nie Twoja wina, chodzi o sytuacje. Gdybym ja Cię zobaczyła takiego roztrzęsionego, to ja bym Cię przytuliła i bym odrazu poszła - powiedziała Karolina.

Zobacz także: Łucja z "Hotel Paradise" zrobiła sobie taki sam tatuaż, jaki ma Krzyś. Ma dla niej wyjątkowe znaczenie

Karolina z "Hotel Paradise" bardzo przeżywała sytuację w hotelu, postanowiła wybrać się na brzeg morza, by uspokoić myśli. Po chwili dołączył do niej Marvin, para patrzyła się na siebie, nie mówiąc ani słowa, aż nagle Karolina przysunęła się, by pocałować swojego partnera.

To jest romantyczny widok. Zależy mi na Tobie — powiedziała Karolina po pocałunku z Marvinem.

Zobacz także: "Hotel Paradise 7": Widzowie są rozczarowani Pawłem. Głos zabrała była uczestniczka: "Toxic ten sezon"

Nie da się ukryć, że Karolina i Marvin mają swoje wzloty i upadki, ale wciąż wytrwale pozostają w swojej parze. Myślicie, że ich uczucie ma szanse przetrwać po programie?