Fani "Hotelu Paradise" czekali na to przez 8. edycji. "W końcu, nareszcie"
Co za wiadomość! Tego nie było jeszcze w żadnej edycji. Teraz reguły gry uległy zmianie. Co na to uczestnicy? Chyba nie będą zadowoleni.
Wielka niespodzianka dla fanów "Hotelu Paradise". W 8. edycji randkowego show TVN zmieniają się reguły gry. Uczestnicy będą mieli trudniejsze zadanie, bo jak się okazuje, jeśli opuszczą rajski hotel to już na zawsze. Tym razem przed konsekwencjami trudnych wyborów nie będzie ucieczki! Będzie się działo. Zapowiada się ciekawe...
Fani "Hotelu Paradise" czekali na to przez 8. edycji. Co za wiadomość!
8. edycja "Hotelu Paradise" odbyła się w pięknej scenerii Wietnamu, a uczestnicy rajskiego hotelu znaleźli się w regionie nazywanym „wietnamskimi Malediwami”. To właśnie w tym miejscu uczestnicy "Hotelu Paradose" będą tworzyli relacje i być może znajdą też miłość. Prowadzącą program niezmiennie jest Klaudia El Dursi, a uczestników czeka prawdziwa niespodzianka. W 8. sezonie "Hotelu Paradise" właśnie zmieniły się zasady! Każdy z uczestników i uczestniczek, którzy po Rajskim Rozdaniu zostaną bez pary, definitywnie opuszczają program.
Najważniejsze, by każde Rajskie Rozdanie zakończyli w parze, a nie solo. I te reguły pozostają bez zmian. Jednak ich wybory i decyzje w tym sezonie będą miały nieodwracalne konsekwencje.
Zobacz także: Marietta szczerze o Klaudii El Dursi w "Hotelu Paradise": "Nie oszukujmy się..."
W 8. edycji "Hotelu Paradise" powrotów nie będzie! W poprzednich sezonach od czasu do czasu w programie pojawiali się byli uczestnicy i wywoływało to niemałe zamieszanie, a niektórzy nie angażowali się nawet w kolejne relacje, bo oczekiwali na powrót swojej pary. Takich zagrywek już nie będzie, a kto raz opuści "Hotel Paradise" nie ma już drogi powrotu!
Tym razem powrotów nie będzie! Każdy z uczestników ma tylko jedną szansę na przetrwanie w raju i dojście do finału. Gdy ktoś raz opuści Hotel Paradise, to już na zawsze.
Oznacza to jedno! Partner lub partnerka, którzy zostaną w "Hotelu Paradise" zaczynają budować relację od nowa i nie ma już szans na powrót do dawnego związku. Spodziewaliście się takiej zmiany? To dobry pomysł?