Ewa z "Rolnik szuka żony" wymownie reaguje na krytykę
Ewa z "Rolnik szuka żony" zabrała głos po tym, jak fani nie zostawili na niej suchej nitki.
Ewa, którą poznaliśmy w programie "Rolnik szuka żony" na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że bohaterka powraca. Zabrała głos na swoim Instagramie i odniosła się do krytyki, jaka na nią ostatnio spadła. Jak ją przyjęła?
"Rolnik szuka żony": Ewa zabrała głos
Nie da się ukryć, że telewizyjne show "Rolnik szuka żony" od samego początku cieszy się ogromnym powodzeniem. Wszystko przez barwnych bohaterów i niespodziewane zwroty akcji. Ostatnia 10. edycja dostarczyła widzom ogrom emocji. Pomimo faktu, że show dobiegło końca, jego bohaterowie wciąż pozostają na językach widzów. Ostatnio wszyscy mówili o Ani z "Rolnik szuka żony", która spodziewa się dziecka. Równie dużo kontrowersji wzbudza Ewa.
Zobacz także: Ewa z "Rolnik szuka żony" składa życzenia. Nawiązała do Waldemara?
Ewa z miłosnego show, zasłynęła z głośnej relacji z Waldemarem. Ostatecznie jednak nie udało jej się znaleźć miłości na wizji. Co więcej, po zakończeniu emisji show bohaterka na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Tym samym nigdy nie wyjaśniła, co tak naprawdę zaszło pomiędzy nią a Waldemarem. Ostatnio natomiast Ewa z "Rolnika" opublikowała nagranie, które podzieliło fanów. Teraz zabrała głos po hejcie, jaki na nią spadł.
Zobacz także: Ewa z "Rolnik szuka żony" nie rozpacza po Waldemarze. Nie uwierzycie, z kim pozuje
Ewa z "Rolnik szuka żony" odezwała się do fanów za sprawą Instagrama:
Cześć, witajcie. Pomyślałam, że powiem kilka słów do Was. W ogóle zapytam Was na początek, jak się czujecie w te zimowe, mroźne dni. Czy dajecie jakoś radę. No i przy okazji chciałam też podziękować za wszystkie wiadomości komentarze. Te negatywne też przyjmuje, no bo każdy ma prawo do swojej opinii. No i co? Ściskam Was i pozdrawiam gorąco!
Jak widać, Ewa przyjmuję na klatę wszelką krytykę, kierowaną w jej stronę.