Reklama

Elżbieta z Goleniowa, która bierze udział w 7. edycji "Sanatorium miłości", przez lata pracowała jako nauczycielka matematyki, przekazując wiedzę kolejnym pokoleniom uczniów. Jednak jej życie nie ograniczało się jedynie do pracy w szkole. Zawsze miała w sobie ogromną ciekawość świata i chęć przeżywania nowych przygód. Dlatego widzowie mogli zobaczyć ją w kultowym programie telewizyjnym. Gdzie wystąpiła i co osiągnęła uczestniczka "Sanatorium miłości"?

Reklama

Elżbieta z "Sanatorium miłości" wystąpiła w "Jednym z dziesięciu"

W nowym sezonie programu "Sanatorium miłości" pojawiła się Elżbieta z Goleniowa – wdowa od 15 lat, matka dwójki dzieci, była nauczycielka matematyki, pasjonatka motoryzacji i podróży. Już w pierwszym odcinku wzbudziła ogromne zainteresowanie widzów i uczestników swoją energią i nietuzinkową osobowością.

Teraz okazuje się, że Elżbieta debiut w telewizji ma dawno za sobą: to uczestniczka popularnego teleturnieju "Jeden z dziesięciu", w którym dotarła... aż do finałowej trójki! Nic dziwnego, że Elżbieta świetnie czuje się przed kamerami, a jej otwartość, uśmiech i życiowa mądrość sprawiły, że widzowie od razu ją polubili. Fani programu z zainteresowaniem śledzą jej losy i kibicują w poszukiwaniu miłości.

Elżbieta debiut telewizyjny ma już za sobą, mieszkanka Goleniowa wzięła bowiem udział w jednym z odcinków popularnego teleturnieju TVP ''1 z 10'', dotarła wtedy do finałowej trójki
- czytamy we wpisie na profilu programu na Instagramie.

Zobacz także: Widzowie "Sanatorium miłości" oburzeni. "To żadne sanatorium, tylko zwykły hotel!"

Spięcie nauczycielek w "Sanatorium miłości". Atmosfera zgęstniała momentalnie

Siódma edycja "Sanatorium miłości" ledwo się rozpoczęła, a wśród uczestników już pojawiły się pierwsze tarcia. W centrum konfliktu znalazły się Anna z Lubska oraz Elżbieta z Goleniowa, obie zawodowo związane z nauczaniem matematyki. Już od pierwszych dni w Mikołajkach między paniami dało się zauważyć wyraźne napięcie. Ich relacja szybko nabrała nieprzyjemnego charakteru, a jedna z pierwszych wymian zdań przeszła w otwarty konflikt.

Punktem zapalnym okazał się strój Anny, który nie przypadł do gustu Elżbiecie. Nauczycielka z Goleniowa postanowiła skomentować wygląd swojej koleżanki, sugerując, że nie przystoi on osobie wykonującej ich wspólny zawód. W odpowiedzi Anna jasno zaznaczyła, że nie musi już dostosowywać się do szkolnych standardów, ponieważ zakończyła karierę w edukacji.

Sytuacja mogłaby zostać szybko załagodzona, gdyby nie decyzja prowadzącej program, Marty Manowskiej. Zgodnie z założeniami produkcji, niektóre osoby muszą dzielić pokoje. Tym razem padło na Annę i Elżbietę, co z pewnością nie przyczyni się do poprawy ich relacji!

Oglądacie "Sanatorium miłości"?

Reklama

Zobacz także: Szczere wyznanie Anny z "Sanatorium miłości". Apeluje do kobiet

screen/ sanatorium miłości
Reklama
Reklama
Reklama