"Mask Singer" w TVN cieszy się ogromną popularnością - widzowie od pierwszego odcinku obstawiają, kto kryje się pod spektakularnymi kostiumami, a sami uczestnicy oczywiście nie mogą nic nikomu zdradzać. W ostatnim odcinku show okazało się, że Różą jest Dorota Gardias! Piękna pogodynka TVN o swoim udziale w programie nie powiedziała nawet córce, Hani! Dlaczego?

Reklama

Córka Doroty Gardias płakała po ostatnim odcinku "Mask Singer"

Dorota Gardias w rozmowie z Party.pl mówi, że nawet córce nie mogła powiedzieć o tym, że jest Różą w "Mask Singer". Hania jednak podejrzewała, że mama występuje w show, do końca jednak nie mogła w to uwierzyć:

Gdybym ja jej powiedziała, że jestem Różą, to wszyscy w szkole by wiedzieli. Sensem tego program jest utrzymanie tajemnicy. Ona podejrzewała, że jestem Róża, ale do końca w to nie wierzyła... - mówi nam Gardias.

Jak Hania zareagowała na to, że Róża to rzeczywiście jej mama? Zobaczcie naszą rozmowę z Dorotą!

Reklama

Zobacz także: Dorota Gardias cierpi po rozstaniu. "Nie dociera do niej to, co się stało". Podjęła mocny krok

Party.pl
Reklama
Reklama
Reklama