Pierwsze pocałunki, pierwsze łzy rozstania. Co się działo w show "Rolnik szuka żony"?
Pierwsze pocałunki, pierwsze łzy rozstania. Co się działo w show "Rolnik szuka żony"?
W szóstym odcinku "Rolnik szuka żony" emocji nie zabrakło. Były smutne pożegnania, ale też pierwsze pocałunki. Po tym jak zaproszono kandydatki i kandydatów do domów rolników, którzy zdecydowali, kto nie pasuje na ich partnerów życiowych.
Kto pożegnał się z programem Rolnik szuka żony?
Jak zwykle najostrzejsza i najszybsza była Ania. Najpierw zabrała kandydatów na łowienie ryb, a potem zaprosiła Łukasza na randkę kabrioletem. Okazało się, że była to randka w jedną stronę.
Mieszkasz na wsi, a jesteś do prac gospodarskich bardzo wycofany. Wiesz, że to działa na twoją niekorzyść? Kobieta musi mieć na kim się oprzeć. Dlatego przykro mi, ale musimy się pożegnać - powiedziała prosto z mostu Ania smutnemu Łukaszowi, który kompletnie się nie spodziewał, że na pierwszej randce zostanie odrzucony.
To prawie na pewno nie jest najlepsza randka Łukasza...
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 11 października 2015
W grze o serce Ani pozostali Jakub i Mariusz. Atmosfera się zagęszcza. Jakub już skradł Ani całusa i tylko marzy, by pozbyć się Mariusza i zostać z nią sam na sam :).
U nas już w zasadzie pozamiatane. Za pół godziny zaczynamy! #rolnikszukazony #tvp1
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 11 października 2015
Rafał nie znalazł wspólnego języka z ostrą Kamilą. Dziewczyna stwierdziła, że nie może dać facetowi szansy, skoro nie jest nią zainteresowany w 100%.
Ona miała na to wszystko totalny zlew. Gadka nam się nie klei - powiedział Rafał. - To ty nie lubisz ze mną rozmawiać - skwitowała dziewczyna. Męczymy się rozmawiając i przebywając ze sobą - dodała.
Kamila pożegnała się i odjechała. O względy Rafała walczą teraz bardzo zainteresowana nim Marta i Justyna, która po odjechaniu Kamili i kilku wspólnych chwilach w basenie z Rafałem będzie na pewno groźną rywalką.
Mroczny obiekt zauroczenia #rolnikszukażony #rolnikszukażony2 #tvp1
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 13 września 2015
Swoich wyborów dokonał też Rafał z Rolnik szuka żony
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 20 września 2015
Za to Grzegorz sprawdzał, jak dziewczyny radzą sobie w warsztacie przy naprawie maszyn i jak prowadzą kombajn. Rozpływał się nad Anią i jej postawą przy pracach rolniczych, mimo tego że jest krucha i delikatna.
Ania nieźle sobie radzi. Sama się o wszystko pyta, zagaduje. Nie tak jak Paulina i Mirella. A to o to chodzi, żebym mógł z kimś o tych rolniczych tematach porozmawiać - chwalił ją Grzesiek.
Grzegorz zabrał pod koniec dnia na spacer Mirellę i tam powiedział jej, że jest mu trudno, ale musi odesłać ją do domu.
Szanuję to i podziwiam - powiedziała ze spokojem Mirella. Choć potem już bez Grześka przyznała, że: - Nie wiem, co mu nie podpasiło.
Na placu boju została Ania i Paulina.
W tym odcinku trup (metaforyczny) ściele się gęsto. Grzegorz żegna Mirellę #rolnikszukazony #tvp1
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 11 października 2015
A co wydarzyło się w domach u innych rolników? Najweselej było jak zawsze u Eugeniusza. Kiedy rolnik na chwilę udał się na badania kontrolne do lekarza, Lilianna, Stasia i Krysia postanowiły zmienić trochę wystrój jego domu. Zawiesiły obraz, postawiły dużo kwiatów, zrobiły przemeblowanie mając z tego dużo radości. Najlepiej bawiły się, malując mu bramę. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Eugeniusz miał największe szczęście do kandydatek na żonę. I na razie unika odpowiedzi, którą woli, bo wszystkie mu się podobają.
U Eugeniusza pełna chata.
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 27 września 2015
Ale gdy Krystyna zabiera Eugeniusza na nordic walking, Eugeniusz pozwala sobie na więcej:
Kobieta, jak tak tyłeczkiem kręci, to jest trochę pociągające - mówi Eugeniusz.
Natomiast Robert zabrał swoje kandydatki na żonę do stadniny. Chciał, żeby spróbowały jazdy na koniu. Kobyła, na której miały jeździć była jednak rozdrażniona i nadepnęła na stopę Krystynie. Dziewczyny przestraszyły się i żadna już nie chciała spróbować jazdy konnej. Robert troskliwie zajął się nóżką Krysi i ją pierwszą zabrał na randkę. Pojechali rowerami na łąkę, gdzie Robert próbował wytłumaczyć Krysi, że taka wykształcona i odnosząca sukcesy dziewczyna, która już raz ze wsi się wyrwała, może nie odnaleźć się w niej na nowo. Krystyna uważa, że nie musi porzucać swojej pracy jako księgowa, gdyby została żoną rolnika. I aby przekonać go do swoich racji - pocałowała Roberta!
Niby chwilo trwaj, niby pięknie a tu nagle znienacka pojawia się księgowość...
Posted by Rolnik szuka żony TVP on 11 października 2015
Co wydarzy się w kolejnym odcinku? Dowiemy się już za tydzień w niedzielę o 21.30 na TVP1.
Zobacz: Rafał jednak nie szuka żony? Hejt na uczestnika show "Rolnik szuka żony"