Reklama

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" już wkrótce po raz trzeci zostanie mamą. Rolniczka już nie ukrywa, że jest w ciąży i z dumą prezentuje coraz większy brzuszek. Pomimo swojego stanu wciąż jest aktywna, a teraz zabrała się za przygotowania do świat. Małgosia podczas relacji na InstaStories zdradziła, że ostatnio wybrała się zakupy i to właśnie wtedy spotkała ją niemiła sytuacja. Jedna z kobiet pod sklepem zaczęła na nią krzyczeć!

Reklama

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" opowiedziała o przykrej sytuacji, jaka spotkała ją tuż przed świętami

Małgorzata Borysewicz to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych uczestniczek "Rolnik szuka żony". Rolniczka wzięła udział w czwartej edycji programu Telewizyjnej Jedynki i to właśnie tam poznała swojego obecnego męża. Małgosia i Paweł Borysewiczowie już od kilku lat tworzą szczęśliwe małżeństwo, a owocami ich miłości są synek Rysio i córeczka Blanka. W październiku tego roku okazało się, że Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" jest w ciąży i wkrótce po raz trzeci zostanie mamą.

Małgorzata Borysewicz z "Rolnik szuka żony" dzięki programowi nie tylko znalazła swoją drugą połówkę, ale również zdobyła sporą popularność. Rolniczka za pośrednictwem mediów społecznościowych chętnie pokazuje, jak wygląda jej codzienność, a na jej profilu na Instagramie często publikuje urocze kadry z mężem i dziećmi. Ostatnio Małgorzata Borysewicz z "Rolnika" pokazała brzuszek, a jej ciążowa sesja z mężem rozczulała. Tuż przed Bożym Narodzeniem rolniczka chętnie pokazuje również, jak wyglądają jej przygotowania do świąt. Niestety, okazuje się, że podczas zakupów spotkała ją przykra sytuacja. O wszystkim opowiedziała podczas relacji na InstaStories.

Powiem wam, że bycie ciężarówką przed świętami to dla mnie takie ciekawe doświadczenie po raz kolejny bo zawsze jest taka sporna sytuacja odnośnie wchodzenia bez kolejki. Ja się naprawdę nie wpycham nigdzie, ale bardzo mi miło gdy ktoś mnie czasami prosi żebym weszła bez kolejki do kasy
zaczęła opowiadać Małgosia.
Małgorzata Borysewicz z Rolnik szuka żony zdradziła, co ją spotkało tuż przed świętami
Instagram @rolnikwszpilkach

Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" nie ukrywa jednak, że nie zawsze jest tak miło. To, co spotkało ją pod jednym ze sklepów szokuje.

Ale powiem wam, że bywają takie przykre sytuacje kiedy brak takiej serdeczności można odczuć jak na przykład dzisiaj na parkingu kiedy staliśmy w miejscu wyznaczonym dla rodziny i pani po prostu na mnie, na nas nakrzyczała jakim prawem w ogóle mogliśmy tam stać bo nie mamy dzieci ze sobą a to, że jestem w ciąży do niczego mnie nie upoważnia. Po prostu nawrzeszczała na mnie z samego rana
relacjonowała ciężarna Małgorzata Borysewicz.
I jeszcze usłyszeliśmy z mężem taki komentarz, że to, że jesteśmy z telewizji to nie upoważnia nas do niczego i po prostu nie mamy prawa tam stać. To było przed Lidlem i podobno ta pani gdzieś pracuje w służbie zdrowia Łomży
dodała.

Małgosia przyznała, że była mocno zaskoczona reakcją kobiety i po prostu życzyła jej wesołych świąt. Mamy nadzieję, że pomimo tej przykrej sytuacji dobry humor nie opuścił rolniczki i w spokoju będzie mogła szykować się do nadchodzących świąt.

Reklama

Zobacz także: Ania z „Rolnika” tuż przed świętami pokazała wymowny kadr i ogłasza: „Moje chłopaki”

Małgorzata Borysewicz z Rolnik szuka żony zdradziła, co ją spotkało tuż przed świętami
Instagram @rolnikwszpilkach
Reklama
Reklama
Reklama