Burza po werdykcie jury "Tańca z Gwiazdami": "To są jakieś żarty chyba"
Fani "Tańca z gwiazdami" nie kryją swojej frustracji po tym, jak Natalia Nykiel i Jacek Jeschke musieli pożegnać się z programem. Internauci są oburzeni decyzją jurorów!
To był wyjątkowy odcinek "Tańca z Gwiazdami", ponieważ po raz pierwszy w historii programu dwie pary wzięły udział w dogrywce. Natalia Nykiel i Jacek Jeschke oraz Rafał Zawierucha i Daria Syta ponownie zatańczyli na parkiecie show, a decyzją jury z programem pożegnała się wokalistka i jej partner. Widzowie nie są zadowoleni z finalnego wyboru jurorów, a internauci nie kryją swoich skrajnych opinii.
Burza po werdykcie "Tańca z Gwiazdami"
Za nami 4. odcinek 14. edycji "Tańca z Gwiazdami", który był nieco inny niż zwykle, ponieważ z programem pożegnały się aż dwie pary. Na parkiecie było naprawdę gorąco, a tango Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej przeszło do historii programu. Para rozgrzała widzów do czerwoności, a jurorzy przyznali im aż "cztery dziesiątki". Tuż za nimi znalazła się Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin, którzy zaprezentowali taniec współczesny.
Nieco mniej szczęścia mieli Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, którzy za swoją rumbę otrzymali najniższą ilość punktów i musieli pożegnać się z programem. Tuż za nimi uplasowali się Natalia Nykiel i Jacek Jeschke oraz Rafał Zawierucha i Daria Syta, którzy po raz pierwszy w historii programu znaleźli się w dogrywce. Obie pary musiały zaprezentować na parkiecie ten sam układ taneczny, ale do innego utworu — ostatecznie decyzją jurorów z programem pożegnała się Natalia Nykiel i Jacek Jeschke.
Natalia Nykiel i Jacek Jeschke zatańczyli cha-chę, która niestety nie urzekła jurorów. Wielu widzów miało jednak inne zdanie i stwierdzili, że to oni powinni pozostać w "Tańcu z Gwiazdami". Na oficjalnym profilu na Instagramie tanecznego show rozpętała się burza, a internauci nie kryli swojego niezadowolenia z decyzji jurorów.
To są jakieś żarty chyba
Natalia i Jacek zasługiwali na pozostanie w programie
ŻART! NIESPRAWIEDLIWE BARDZO Jacek Jeschke i Natalia Nykiel, było obłędnie powinniście zostać
Inni zaś nieco bardziej obiektywnie spojrzeli na cha-chę Natalii Nykiel i Jacka Jeschke i stwierdzili, że mimo że darzą ich sympatią, to jednak oni zaprezentowali się najsłabiej.
Bardzo lubię Natalię. Ale uważam, że Natalia zatańczyła dobrze kroki, układ. A Zawierucha po prostu bawił się tak jakby nie miałobyć kolejnego odcinka dlatego przeszedł dalej. Bardzo dobra decyzja i cieszę się, że w końcu jurorzy mieli wpływ na losy odcinka
Uważam, że słusznie się stało. Bardzo lubię Jacka, jest świetnym tancerzem i z jednej strony przykro mi, że odpadł, ale jednak patrząc obiektywnie, Natalia była trochę za sztywna w tańcu. Brak w niej energii i swobody ruchu. Na tym etapie oczekujemy już tzw. ''flow''. Pomimo wszystko, brawa dla Niej, bo widać, że poświęciła mnóstwo czasu treningom
A wy zgadzacie się z werdyktem jurorów?
Zobacz także: Tango Zakościelnego i Janickiej w "TzG" przejdzie do historii. To, co zrobili na krzesłach, przechodzi ludzkie pojęcie