Bartek nie odpuszcza Luizie nawet po "Hotelu Paradise". Miażdży ją słowami: "Nikt nie chciał być z Tobą"
Bartek z "Hotelu Paradise" nie daje za wygraną. W ostrych słowach skomentował odejście Luizy.
Nie da się ukryć, że zachowanie Bartka w dziewiątej edycji "Hotelu Paradise" wzbudza skrajne emocje już od kilku odcinków. Jak się okazuje, nawet po odejściu Luizy postanowił głośno powiedzieć, co o niej sądzi. Uczestnik nie gryzł się w język. Zobaczcie, o co chodzi.
"Hotel Paradise": Bartek gorzko o Luizie
Ósma edycja miłosnego show TVN-u wystartowała z impetem. Produkcja oraz prowadząca jeszcze przed sezonem zapowiadali ogrom emocji. Na spełnienie tych słów nie musieliśmy długo czekać. Barwni i odważni uczestnicy szybko zrobili swoje. Początkowo wszyscy przeżywali dramat Martyny. Następnie na językach było zachowanie Antka. Od kilku odcinków jednak z piedestału nie schodzi jeden uczestnik - Bartek i jego zachowanie w "Hotelu Paradise" względem Luizy. Zdaje się, że to nie ma końca.
Relacja tej dwójki szybko została skwitowana jako ta toksyczna. Nie da się ukryć, że Luiza i Bartek nie mogli znaleźć wspólnego języka, a każde pojednanie kończyło się karczemną awanturą. Doszło nawet do tego, że widzowie apelowali do produkcji "Hotelu Paradise", sugerując, że ci nie powinni tolerować agresji Bartka - wówczas porównali sytuację Luizy do Łucji z poprzedniego sezonu, która nie została zaakceptowana przez grupę. Pomimo faktu, że kres tej sytuacji miał miejsce na Rajskim Rozdaniu, które wykluczyło Luizę z gry, teraz wszystko wskazuje na to, że Bartek nie zamierza odpuszczać.
Luiza na swoim Instagramowym profilu odpowiedziała na liczne pytania, dotyczące show. Większość z nich dotyczyła oczywiście Bartka. Gwiazda show otwarcie powiedziała m.in. że nie doczekała się przeprosin. Na reakcję uczestnika "Hotelu Paradise" nie trzeba było długo czekać. Ten opublikował na swoich mediach społecznościowych wpis, w którym uderza w Luizę. Jak zawsze, padły naprawdę mocne słowa:
Dobra stara, pogódź się z tym, że odpadłaś. Nikt nie chciał być z Tobą w parze i większość Cię nie lubiła. Robiłaś i nadal robisz z siebie ofiarę. Tak jak w hotelu. Jak zwykle bez winy, jak zwykle wszyscy najgorsi, oprócz Ciebie, drama queen. Ale fajny sposób na atencję i follow. Zrobienie z siebie ofiary, żeby każdy Ci teraz współczuł i klepał po plecach. Przyjmij prawdę na klatę i idź dalej. Ja jestem już ponad to
Spodziewaliście się tego?
Zobacz także: "Hotel Paradise": Jay i Eliza zaniepokoili fanów: "Wszystko ma swój początek i koniec"