Lis i Jemioł odpadli z Azja Express! Pamiętacie te momenty w show? Wybraliśmy ich najlepsze cytaty
Lis i Jemioł odpadli z Azja Express! Pamiętacie te momenty w show? Wybraliśmy ich najlepsze cytaty
1 z 15
Hanna Lis i Łukasz Jemioł pożegnali się z programem "Azja Express"! Para zrezygnowała z kontynuowania wyścigu ze względu na zły stan zdrowia projektanta.
Cytaty Hanny Lis i Łukasza Jemioła z Azja Express
P { margin-bottom: 0.21cm; } Ja i Hania jesteśmy francuskimi pieskami - projektant nie lubi trudnych warunków do życia - powiedział Jemioł w Azja Express.
I wszystko się zgadza, brud i bieda to nie dla nich. Jakie jeszcze padały słowa? Często zdziwienia, odrazy i niezadowolenia, ale w zabawny sposób. Choć królową cytatów w show pozostaje Małgorzata Rozenek, Hanna Lis i Łukasz Jemioł prawie prawie jej dorównali. Zebraliśmy dla Was najlepsze ich cytaty. Przejdą do historii show-biznesu! Przeczytaj je wszystkie w naszej galerii i zagłosuj w sondzie, jak oceniacie ich występ w "Azja Express"?
Zobacz także: Małgorzata Rozenek czy Hanna Lis - która z gwiazd została królową cytatów w "Azja Express"? Oceńcie!
2 z 15
Już na samym początku, gdy Jemioł nie mógł patrzeć na to, co je... Hanna Lis westchnęła:
Drama, masakra, to jest dramatyczne - mówi Hanna patrząc na azjatyckie jedzenie.
Ale zacisnęli zęby i jechali dalej. Kiedy Hance nie dopowiadała głośna jazgocząca muzyka w aucie i tak uśmiechała się do kierowcy mówić.
Bardzo ładna muzyka!
Gdy nie odpowiadał jej standard lokum w którym śpią mówiła:
Ale tu śmierdzi - z uśmiechem na ustach.
3 z 15
Hanna Lis nie była zachwycona, że na targu ma nosić po dwa kilo przypraw na własnych plecach. Łukasz Jemioł nie mógł nieść, bo już miał do dźwigania swój plecak i Hani...
Bierz to na plecy - prosi Jemioł.
No chyba kpisz - odpowiada Lis.
Jak jak mam to trzymać? Wsadź mi - mówi Hanka Lis.
4 z 15
Ubrania to jego specjalność i Jemioł to wie.
Jeśli o ciuchach, to mam nadzieję, że błysnę - cieszył się na nową konkurencję projektant.
Po tym jak wszyscy lamentowali, że muszą zjeść pół surowego, małego kurczaczka w jajku...
Dla mnie Łukasz jest bohaterem - zjadł ptasi embrion! - Lis cieszyła się z sukcesów ich teamu.
5 z 15
Hanna Lis była zdegustowana, że za wygrany immunitet zamiast spać w 5 gwiazdkowym hotelu zwiedza chlew. Spędzali bowiem wieczór z rodziną, która hoduje świnie.
W ramach immunitetu zwiedzamy chlew. To jest nasze szczęście! - skomentowała z uśmiechem na ustach.
6 z 15
Hanna Lis oddała zegarek, by pojechać samochodem w podróż.
Będę wracać na golasa do Warszawy - skomentowała zmęczona Hanna.
Po jednej z konkurencji, gdzie Lis musiała sporo skakać, miała problemy z sercem i wybuchła między nimi awanturka.
BLOCKQUOTE { margin-left: 1cm; margin-right: 1cm; }P { margin-bottom: 0.21cm; }STRONG { font-weight: bold; }
Jeszcze jedna taka konkurencja, ja padnę na serce. To nie są jaja. Mam wrodzoną wadę mocno przyśpieszoną pracę serca w spoczynku, a co dopiero w takiej konkurencji.
Hania nie denerwuj się - prosi Jemioł jak Hannę Lis bada lekarz.
Hanna - ja mówię, że nie daję rady, a ty mówisz hop - mówi do Jemioła zła Lis. Możecie kur... tego nie grać - krzyczy wściekła do operatora.
7 z 15
Kiedy indziej Hanka i Jemioł trafili na kierowcę, który nie wie co robi, gdzie jedzie i być może nawet nie ma prawa jazdy :).
Ty widziałaś co on zrobił? Zaraz stracę życie! - mówi przerażony Łukasz Jemioł.
Na bank nie ma prawa jazdy - dodaje Hanna Lis.
On nie wie gdzie jedzie! - krzyczy Jemioł
On nas zabije po prostu! - dodaje Lis - To trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby na taką ofermę trafić - dodaje w nerwach.
Nie wierze w to co się dzieje, jedziemy pod prąd, to jest jakaś masakra! - mówi zrezygnowany Jemioł
To zły sen! - wróży Lis.
8 z 15
Zaraz potem znaleźli dobry transport, który wywiózł ich daleko. Jednak warunki przerosły Hannę i Jemioła.
Spałaś kiedyś w warsztacie samochodowym? - pyta zadziornie Hanę Jemioł.
Super - syczy Hanka.
9 z 15
Hanna Lis i jej problemy łóżkowe... znowu jest zaskoczona warunkami w jakich śpi.
Jak się nie wyśpię to nie wstanę na wyścig rano. Proste - mówi Lis gdy sprawdza, że jej łóżko jest twarde jak skała.
10 z 15
Hanna Lis docenia jednak, że podróżuje z Łukaszem, a nie z kimś innym.
W jednej z wiosek okazało się że kobieta i mężczyzna, nawet jeśli są małżeństwem, ale nie pochodzą z wioski, nie mogą spać w jednym pomieszczeniu. Chcieli rozdzielić Hanię i Łukasza. Lis z tego powodu już chciała zrezygnować z gry...
Bardzo mnie to przeraziło, że mam spać sama. Czasem się budzę w nocy i mówię: „ej Łukasz... Łukaszku pogadaj ze mną”. Nie lubię sama spać, a już nie lubię sama spać z obcymi ludźmi dookoła. A jak się obudzę to co im powiem? I w tym momencie mówię sobie: trudno, wracam do Warszawy.
11 z 15
Najgorszy nocleg dla Lis i Jemioła?
Ritz w Laosie - komentuje Jemioł.
Czułam, że trzeba się szybko przystosować do nowych realiów, i czułam, że będzie to trudne - mówi zdegustowana warunkami Lis.
Śpimy chyba w najgorszym miejscu, w jakim kiedykolwiek spałem w życiu. Między szopą a stodołą, z jakimiś matami na ziemi, beton, o prysznicu nie ma mowy. Gdyby moja mama wiedziała gdzie ja śpię, to by się przeżegnała nogą - komentuje Jemioł.
Mieszkańcy zebrali się by oglądać gości.... Nie zostawiają ich ani na chwilę.
I co oni wszyscy tu będą się teraz patrzeć? Czy państwo mogą opuścić ten lokal, bo bo chce się przebrać.
Jestem cały w Jemiole.
12 z 15
Mieliśmy emocjonująca noc. Jesteśmy brudni, nieumyci, bardzo wybitnie...
Hania co ty mówisz? No nie można takich rzeczy mówić
A gdzie masz prysznic, co ty myślisz, ludzie głupi są?
Hania się nie umyła, ja się umyłem
Ok to pokaż prysznic!
Hanna opowiada co przeżyła w nocy. Prawie nie spała.
Cała rodzina zeszła się, żeby oglądać serial. Wzruszenia, krzyki, w pół do pierwszej się rozeszli. Myślę sobie: zgaszą światło.... Nie, nad moją głową wisiała lampa jarzeniowa, która świeciła do rana. Szef wioski chrapał jak 20 szefów wioski, gadał przez sen... Nie wiem czy coś spałam, może 40 minut w porywach.
13 z 15
Raz pijesz szampana, a raz śpisz w schowku na szczotki - mówi Hanna z Łukaszem i stukają się kieliszkami po tym jak pierwszy raz wygrali immunitet.
14 z 15
Na sportowych zawodach Jemioł okazał się często bardzo sprawny. Gdy grali w piłkę laotańską, Hanna nie mogła się nachwalić partnera.
- Łukasz okazał się samorodnym talentem.
- Tak, rzucam moją pracę i idę do drużyny laotańskiego foodbalu.
- Szef wioski powiedział, że każde pieniądze jest w stanie za niego dać.- Leo Messi - od 8 do 12 dolców.
15 z 15
Wspólnie wykonują baner na zawody. Łukasz krytykuje:
No Hanka, co ona w ogóle nic nie wie o plastyce!
No naprawdę na Boga, nie zna się na sprejowaniu, ja jako projektant absolutnie jestem frontmanem.