Reklama

Finał 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” dostarczył widzom sporo wrażeń. Wiemy już, które pary postanowiły się rozstać po zakończeniu telewizyjnego eksperymentu stacji TVN. Niestety nie wszyscy uczestnicy pożegnali się w dobrych relacjach. W gorzki sposób skończył się związek Agaty i Piotra. W wywiadzie kobieta podzieliła się swoimi doświadczeniami, jakie wyniosła z programu. Nie ukrywa żalu do męża i chce, by ten zrezygnował z jej nazwiska. Jasno wyraziła swoje stanowisko. Wokół tej pary działo się naprawdę dużo.

Reklama

Agata z 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” chce odzyskać swoje nazwisko po rozstaniu

W ostatnim odcinku telewizyjnego eksperymentu nie brakowało emocji. W finale najnowszej edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” wybuchła afera wokół Agaty i Piotra. Mężczyzna postanowił, że nie spotka się na końcową rozmowę z ekspertami i zapadł się pod ziemię. Wywiadu udzieliła uczestniczka, która powiedziała, co myśli o zaaranżowanym małżeństwie.

Warto przypomnieć, że Piotr zdecydował się przyjąć nazwisko Agaty w trakcie ślubu. Początkowo ta decyzja wywołała pozytywny odbiór. Z czasem jednak stała się problemem. Przed kamerami kobieta wyraziła nadzieję, że mężczyzna wróci do swojego nazwiska i nie będzie już posługiwał się jej.

Mam tylko nadzieję, że jak mu tak prędko do rozwodu, to że nazwisko też odda. Nie chciałabym, żeby miał moje nazwisko
– przyznała Agata.

W dalszej części wywiadu uczestniczka 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zaznaczyła, że nazwisko jest dla niej bardzo ważne, ponieważ symbolizuje więź z ojcem. Stwierdziła nawet, że Piotr „zbezcześcił” dobre imię jej taty. Kobieta nie kryła żalu.

Wystarczy mi, że już zbezcześcił imię mojego taty, biorąc jego nazwisko
– stwierdziła.

Piotr z 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” przyjął nazwisko Agaty

W trakcie ślubu Piotr podjął niecodzienną decyzję i postanowił przyjąć nazwisko żony. To wywołało spore zaskoczenie wśród członków rodziny Agaty, jednak początkowo nie wzbudziło kontrowersji. Uczestnicy mieli nadzieję, że w ich przypadku eksperyment matrymonialny okaże się udany.

Z biegiem czasu relacja Agaty i Piotra zaczęła się psuć. W dodatku kobieta zdradziła, że otrzymała niepokojące wiadomości na temat swojego męża. Zaznaczyła jednak, że nie ujawni źródeł tych informacji. Nie chciała eskalować konfliktu i pogarszać sytuacji między nią a uczestnikiem.

Dopiero teraz mi to przeszkadza, bo teraz wiem, jakim podobno jest człowiekiem, bo to wszystko jest rzekome, nie zamierzam nikogo tutaj na światło dzienne wyciągać, kto co mi mówił, kto ewentualnie jakieś informacje mi dostarczał na jego temat
– zdradziła.

Wówczas Agata zmieniła swoje podejście. Przyjęcie jej nazwiska przez Piotra zaczęło jej przeszkadzać. Po nieudanym małżeństwie chciałaby, żeby mężczyzna wrócił do swojego nazwiska. On jednak nie zamierza z niego rezygnować. Przynajmniej na razie.

Reklama

Zobacz także: Burza sekundę po odcinku "ŚOPW". Agnieszka rzuciła obrączką, a Damian zdradził powód rozstania z żoną

Agata i Piotr z 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Agata i Piotr z 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mat. prasowe "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Reklama
Reklama
Reklama