"40 kontra 20": Linda nie chce by jej matka całowała się z Robertem. Iza nie odpuści córce
Matka i córka w "40 kontra 20" rywalizują o względy Roberta Kochanka. "Jestem Twoją mamą, ale przecież wiedziałaś o tym, jak żeśmy tu szły" - powiedziała Iza do Lindy. Będzie wojna o faceta?
To pierwsza taka sytuacja, w polskim programie randkowym, że matka i córka zabiegają o względy tego samego mężczyzny. Linda i Iza świadomie zgłosiły się do "40 kontra 20" i wywołały spore zamieszanie. Dla Lindy jednak konkurowanie z matką o względy Roberta Kochanka jest przekroczeniem granic. Postanowiła poprosić Izę o wycofanie się z gry. Iza jednak dopiero teraz zaczyna uświadamiać sobie, że "Senior" jest w jej typie i nie zamierza odpuszczać!
Jesteśmy w jakimś programie i po coś żeśmy tu przyszły - powiedziała Iza
Mama nie odpuści Lindzie Roberta?
Zobacz także: "40 kontra 20": Linda miała męża w wieku 19 lat. Szybko się rozwiodła. Co się stało?
"40 kontra 20": Linda i Iza rywalizują o Roberta Kochanka. Matka nie odpuści córce
Linda weszła do "40 kontra 20" z mocną tajemnica. Podczas wspólnej randki z Robertem Kochankiem i Izą, uczestniczki przyznały, że są spokrewnione. Iza to matka Lindy. Robert Kochanek był w szoku. Co więcej, pozostaje w sferze zainteresowań zarówno młodszej jak i starszej kobiety. Chociaż obie okazywały mu zainteresowanie, to Robert zdecydowanie skupił się na młodszej, a Iza trafiła do Glampingu Juniora - Bartosza Andrzejczaka. Fakt, że pomiędzy Lindą a Robertem doszło do intymnych przytulanek oraz namiętnych pocałunków wcale nie studzi zainteresowania Izy tym samym mężczyzną! Iza nie zamierza odpuścić Roberta córce. Dla Lindy sytuacja związana z Robertem i mamą staje się nie do zniesienia:
Chciałam ci tak ogólnie powiedzieć, że między mną a Robertem coś dziać. Wiesz pojawiają się kolejne pocałunki, zbliżenia i niestety musze przyznać, że trochę niekomfortowo się czuję w takiej sytuacji, kiedy wy się całujecie w usta czy tam dajecie sobie buziaczka. Na początku to miałam wywalone na to, bo nie znałam nikogo
Na Izie wyznanie córki jednak nie zrobiło wrażenia:
Ja ciebie rozumiem ale jesteśmy w jakimś programie i po coś żeśmy tu przyszły. Co teraz z tym zrobić?
Linda przyznała, że nie zamierza walczyć z mamą o faceta, ale jednocześnie podkreśliła, że nie zauważyła, żeby pomiędzy nią a Robertem była jakakolwiek relacja:
- Ale kuźwa Linda, ja tu jestem tak samo po to, aby zawalczyć o niego, tak? Albo przynajmniej istnieć. Nie jestem jedyna, bo jak nie wszystkie to przynajmniej kilka do niego startuje
- Ale to mnie nie rusza. Rusza mnie co innego - zaczęła Linda
- To, że jestem Twoją mamą. ale przecież wiedziałaś o tym, jak żeśmy tu szły - dodała niewzruszona Iza
Linda postanowiła jeszcze raz wytłumaczyć mamie, że flirtowanie z mężczyzną, który całuje się z jej własną matką jest dla niej nie do przyjęcia:
Całowanie się a buziak w usta to są dwie różne sytuacje - broniła się Iza
Linda ostatecznie zadeklarowała, że jeżeli jej mama nie zdecyduje się odpuścić to ona to zrobi, gdy zauważy, że Iza ma szanse u Roberta:
Tak, ale tutaj wszystko jest z podtekstem. Żebyś wiedziała, że jakby się miało coś dziać między wami to proszę o informację, bo ja się wtedy z tego wymiksowuje.
Co sądzicie o tej sytuacji?
Zobacz także: "40 kontra 20": Nowa uczestniczka, Linda, to córka Izabeli! Robert Kochanek poszedł z nimi na randkę!