Aż ciężko uwierzyć, że Odeta Moro niedawno została mamą! Zobaczcie jak wypadła na pokazie Bizuu
Aż ciężko uwierzyć, że Odeta Moro niedawno została mamą! Zobaczcie jak wypadła na pokazie Bizuu
1 z 4
Odeta Moro pod koniec sierpnia po raz drugi została mamą! Na świecie pojawił się jej synek, któremu dała na imię Lew. Chłopiec jest owocem związku dziennikarki i Konrada Komornickiego. Niedługo po porodzie Odeta Moro pojawiła się na imprezie charytatywnej, za co spadła na nią ogromna fala hejtu.
Dziennikarka nie przejmuje się jednak słowami złośliwych osób. Trzy tygodnie po porodzie Odeta Moro po raz kolejny z uśmiechem na twarzy pozowała do zdjęć na pokazie najnowszej kolekcji Bizuu. Jak wyglądała? Zobaczcie naszą galerię i oceńcie sami!
POLECAMY: Gessler przyćmiła wszystkich na pokazie Bizuu? Zobaczcie wszystkie stylizacje i oceńcie sami!
2 z 4
Odeta Moro od kilku lat organizuje Charytatywne Kulinarne Zawody Dziennikarzy. W tym roku, mimo rewolucji, jaka zaszła w jej życiu, również zjawiła się na imprezie jako gospodyni. Niektórym nie spodobało się, że krótko po porodzie dziennikarka wyszła z domu i pozowała do zdjęć. Odeta Moro nie mogła zrozumieć fali hejtu, jaka ją zalała. Dziennikarka postanowiła odpowiedzieć hejterom na swoim Instagramie.
- Nie chce być źle zrozumiana, ale zrobiło mi się bardzo przykro, więc postanowiłam zabrać głos. Ponad dwa tygodnie temu urodziłam mojego synka????co sprawiło, że jestem najszczęśliwszą i najbardziej spełnioną kobietą ;) Odcięłam się od wszystkiego i żyje w swoim nowym świecie ❤️, ale dziś dzień zepsuli mi „życzliwi”, którzy donieśli, że „bardzo szybko po porodzie zdesperowana stanęłam na ściance”. Tak stanęłam na ściance - VII Charytatywnych Kulinarnych Zawodów Dziennikarzy, których jestem współorganizatorem od dawna. To impreza, na której koleżanki i koledzy z różnych redakcji łączą siły, aby pomóc. Tym razem zbieraliśmy na operację braci bliźniaków Pawła i Janka. Od dawna czekają na zabieg - napisała na Instagramie. Jeśli ktoś uważa, że jestem zdesperowana i dlatego wychodzę z domu, to jego problem! Podsumowując - tak wyszłam, na 2 godziny, żeby zdążyć z karmieniem mojego synka! Kosztowało mnie to mnóstwo zdrowia i energii, ale nie zrobiłam tego dla siebie! I na koniec pytanie! Czy urodzenie dziecka oznacza zamknięcie w 4 ścianach? - grzmiała na swoim profilu Odeta Moro.
Teraz dziennikarka, na złość hejterom, po raz kolejny z uśmiechem na twarzy pozowała do zdjęć na pokazie najnowszej kolekcji Bizuu.
3 z 4
Odeta Moro na tę okazję wybrała zieloną sukienkę w fuksjowy wzór. Dziennikarka dobrała do tego czerwoną torebeczkę oraz fikuśne sandały w podobnym kolorze. Odeta Moro prezentowała się bardzo świeżo. Aż trudno uwierzyć, że niedawno została mamą!
4 z 4
A wy co sądzicie o szybkim powrocie Odety Moro na ścianki? Zagłosujcie w naszej sondzie i dajcie nam znać! :)
POLECAMY: Kiedy jest czas na drugie dziecko?