Reklama

Już dawno o żadnym modowym wydarzeniu nie mówiło się tak wiele, jak o premierze Balmain dla H&M. Wiele gwiazd wzięło udział w przedsprzedaży kolekcji, a wśród nich była Maja Bohosiewicz. Aktorka, podobnie jak inne gwiazdy i blogerzy modowi, walczyła o ubrania z najnowszej kolekcji znanej sieciówki, które zniknęły z półek sklepowych zaledwie w kilka minut.

Reklama

Maja Bohosiewicz o premierze Balmain dla H&M

Aktorka stała się bohaterką tej przedsprzedaży, ponieważ do sieci trafił filmik, na którym widać, jak przy kasie płaci za ubrania ponad 7 tysięcy złotych. Od razu pojawiły się głosy, że to bardzo duża kwota, jak na kilka par ubrań. Maja na swoim Facebooku postanowiła odnieść się do tych zarzutów:

Tak, owszem, byłam na pre sale Balmain.

Tak, owszem, tam nie bylo pytań od elegackich Pań: w czym moge pomóc?

Tak, owszem, biegłam z pierwszego rzędu aby złapać to czego chciałam.

Tak, owszem, rzucałam się do tętnic innym ludzkim fashionwywłokom, które miały okazję brać udział w tej heroinczej walce.

Tak, owszem moja grupa krwi to 0, najbardziej stara grupa krwi, których posiadaczami nazywa się 'myśliwymi'.

Tak owszem, obudziłam swoje atawistyczne cechy charakteru.

Już teraz wiem, że jeśli moje dziecko zostanie zaatakowane, rzuce sie w odsieczy aby zabić.

Nie, nie wydalam 7k na ubrania w HM.

Wydałam 9k… koleżanka kupiła mi buty bo limit na karcie nie pozwolił na więcej. A dlaczego tyle wydałam? BO ZAPIERNICZAM OD 16 ROKU ŻYCIA NA SWOJE UTRZYMANIE, WSTAJĄC O 6 RANO I JEŻDŻAC NA GIEŁDE KWIATOWĄ ŻEBY ZAOPATRZYC SWOJ SKLEP, A POTEM WSIADAM W TRANSPORT I JADE Z TEATREM CAPITOL GRAĆ DWA SPEKTAKLE POD RZĄD 700KM OD DOMU ŻEBY WRÓCIĆ O 2:00 I WSTAĆ ZNOWU O 6:00…

… no i oczywiście jestem bogata z domu. Ale o tym nie lubię mowić

Filmiki z tej heroicznej walki o ubrania stały się hitem sieci i były porównywane do wyścigu po torebki znanej marki czy kurtki w Lidlu. Kilka dni później odbyła się też premiera kolekcji w jednym z głównych sklepów marki w Warszawie i scenariusz znów się powtórzył - przed sklepem pojawiła się gigantyczna kolejka, a ubrania rozeszły się w kilka minut. Teraz wiele z nich można kupić w internecie, ale już o wiele drożej!

Zobacz: Zosia Ślotała pochwaliła się, co upolowała na pokazie Balmain dla H&M. Ciekawi?

Kolejki pod sklepami H&M

Maja Bohosiewicz na pokazie Roberta Kupisza

Maja Bohosiewicz na prezentacji wiosennej ramówki TVN

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama