Polska Barbie już czuje się gwiazdą? Zobaczcie, jak w stylizacji za ponad 25 tysięcy złotych pozowała fotoreporterom! ZDJĘCIA
Polska Barbie już czuje się gwiazdą? Zobaczcie, jak w stylizacji za ponad 25 tysięcy złotych pozowała fotoreporterom! ZDJĘCIA
Anella ubrała się za grube pieniądze.
1 z 5
Samozwańcza „polska Barbie" – bez względu na to czy kupujecie jej estetykę czy nie – ewidentnie grzeje. Po występie w telewizji śniadaniowej architektka oraz posiadaczka największych ust jakie dane nam było oglądać dosłownie eksplodowała, w przeciągu paru godzin podbijając nagłówki portali plotkarskich.
Więcej: Anella kłóci się z lekarzem w "Pytaniu na Śniadanie"! W studiu zrobiło się bardzo gorąco!
Wszystko wskazuje na to, że robiąca karierę na Instagramie modelka, której przeobrażone za pomocą skalpela ciało zakrawa o groteskę nigdzie się nie wybiera. Dzisiaj Anella wystąpiła w programie „Pytanie na Śniadanie", w którym wdała się w sprzeczkę z obecnym na planie chirurgiem plastycznym.
Ale skupmy się na najważniejszym – jak wyglądała? Cóż, choć uroda polskiej Barbie może i nie jest dla każdego, to nie ma wątpliwości, że jej styl to istna karuzela ekstrawagancji. W drodze na dzisiejszy występ w TVP Anella pozowała fotoreporterom w stylizacji, która nie wydawała się zbyt pasująca do grudniowego mrozu – ale kosztowała małą fortunę. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć co miała na sobie – i ile wydała na swoją stylizację.
Więcej: Anella wyłączyła komentarze na Instagramie i ... chwali się, że jest fenomenem! Co napisała?
2 z 5
Anella jest bardzo ekstrawagancką postacią. Poza oczywistym dowodem w postaci samego ciała architektki, modelka prowadzi konto na Instagramie, która wprost ocieka logotypami luksusowych marek. Dziś Anella miała na sobie prostą, zieloną sukienkę Radar Sugar mini z kolekcji lubianej przez Małgorzatę Rozenek, australijskiej marki Onetespoon (620 zł) z dekoltem typu carmen z marszczeniami i szerokimi rękawami.
3 z 5
Na ramiona influencerka zarzuciła rozkloszowany camelowy płaszcz (ponczo? pelerynę?) z kapturem, który sprawia wrażenie, że zwalczyłby nawet najbardziej hardy z mrozów. To dzieło z jesiennej kolekcji Łukasza Jemioła i kosztuje aż 4490 zł!! Do swojego płaszcza Anella dobrała pikowaną torebkę Flap Bag od Chanel w rozmiarze maxi, której cena wynosi druzgocące 21000 zł.
4 z 5
Jeden rzut okiem na Instagram entuzjastki chirurgii plastycznej i od razu wiadomo, że Anella to królowa szpilek. Dziś postawiła na czółenka na niewyobrażalnym obcasie od brytyjskiej marki Kandee, które kosztują 460 zł. Jeśli istnieje człowiek, który potrafiłby chodzić w tych butach dla lalki, to bez wątpienia jest to polska Barbie.
5 z 5
Albo... nie do końca. Chyba nawet Anella nie jest w stanie przejść więcej niż paru metrów w tych kompletnie niepraktycznych obcasach. Nie chcemy być niemili, ale czy tylko nam się wydaje, że nogi Anella wyglądają nieco inaczej niż na Instagramie modelki? Obiecujemy trzymać rękę na pulsie.